Są to światy bogów, półbogów, ludzi, zwierząt, głodnych duchów i istot piekielnych. Zasadniczo stanowią one sześć wymiarów świadomości, sześć możliwych sfer doświadczania. Manifestują się również w każdym z nas jako sześć negatywnych emocji: jako gniew, chciwość, ignorancja, zazdrość, duma oraz przyjemne rozproszenie (jest to stan emocjonalny, na który w równej mierze składa się pięć pozostałych negatywnych uczuć, harmonijnie zrównoważonych). Owych sześć światów nie stanowi jednak jedynie sześciu kategorii doświadczenia emocjonalnego, lecz są to również faktyczne światy, w których rodzą się istoty, tak jak my urodziliśmy się w świecie ludzi, a lew w świecie zwierząt. Każdy z tych światów można uznać za pewien ciąg doświadczeń. Na świat piekielny składają się na przykład zarówno wewnętrzne doświadczenia emocjonalne gniewu i nienawiści, zachowania pochodzące z gniewu (walka i wojny), instytucje (np. wojsko) i formy nietolerancji (np. rasowej) oparte na nienawiści, jak i rzeczywisty świat, w którym żyją istoty. Nazwą obejmującą całość tych wymiarów doświadczania - od pojedynczego uczucia do faktycznego świata - jest “piekło". Podobnie jak sny, światy te są również manifestacją śladów karmicznych, jednak tutaj są to zbiorowe ślady karmiczne, a nie indywidualne, jak to było w przypadku snów. Ponieważ istoty nagromadziły podobną karmę, przeżywają podobne doświadczenia w każdym ze światów, tak jak my dzielimy wspólne doświadczenia z innymi ludźmi. Wspólna karma tworzy ciała, zmysły oraz zdolności umysłowe, po zwalające istotom dzielić określone potencjały i kategorie doświadczenia, zamykając zarazem dostęp do innych doświadczeń. Psy na przykład mogą słyszeć dźwięki, których nie słyszą ludzie, którzy z kolei mogą posługiwać się językiem niedostępnym dla psów. Chociaż światy te wydają się odrębne i trwałe - tak jak przejawia się świat, w którym żyjemy- są w swej istocie podobne do snu i pozbawione rzeczywistej formy. Przenikają się nawzajem, a my związani jesteśmy z każdym z nich. Nosimy w sobie bowiem nasiona odrodzenia w innych światach, a kiedy przeżywamy różne uczucia, doświadczamy właściwości i cierpienia panującego w innych światach egzystencji. Kiedy na przykład opanowuje nas egocentryczna duma lub pełna gniewu zawiść, doświadczamy stanów charakterystycznych dla świata półbogów. Czasami w ludziach przeważa jeden, właściwy dla nich, wymiar doświadczenia - bardziej zwierzęcy, bardziej przypominający świat głodnych duchów, świat bogów czy też półbogów Jest to dominująca cecha ich charakteru i można ją rozpoznać w ich sposobie mówienia, poruszania się oraz w związkach z innymi ludźmi. Być może znamy osoby, które wydają się złapane w sidła świata głodnych duchów: nigdy nie mają dość, zawsze chcą więcej wszystkiego - od przyjaciół, otoczenia, życia - ale nigdy nie znajdują zadowolenia. Może znamy również kogoś, kto przypomina istotę piekielną-gniewny, gwałtowny, wzburzony, opętany jakimś obłędem. Najczęściej jednak ludzie mają w sobie aspekty wszystkich sześciu wymiarów świadomości.
|