Co i sam mistrz narodu ich, pierwszy odstêpnik szatañski, rad nierad wyznaæ w jednym kazaniu swym pisanym musia³.
Zachowujcie¿, Przezacni Senatorowie, w ca³oœci swej wiarê œ. katolick¹. Chcecie-li, aby Rzeczposp[olita] i królestwo to trwa³e by³o, a tak do upadku nachylone, do koñca nie ginê³o, tym samym, gdy heretyctwo rozmno¿ycie, abo górê mu braæ dopuœcicie. Patrzcie, jako Pan Bóg królestwa kara³ i w niewol¹ je pogañsk¹ dawa³, skoro od wiary œ. raz podanej i od prawego Boga odstêpowali. Pe³ne s¹ tego przyk³ady w Ksiêgach Sêdziaków i w Królewskich.
Szczêœci Pan Bóg te pañstwa i królestwa, które chwa³ê jego rozmna¿aj¹ i jemu pilnie s³u¿¹, i krzywdy jego nie dopuszczaj¹.
53
B³ogos³awieñstwo za dochowanim wiary panu Bogu.
O czym jest w Zakonie d³ugie i pewne b³ogos³awieñstwo: Deut. 26. „Jeœli s³uchaæ Pana Boga bêdziesz - mówi do onego królestwa - uczyni ciê Pan Bóg wy¿szym nad inne narody na ziemi. Nieprzyjaciele twoje da na upadek: jedn¹ drog¹ przyjd¹, a siedmi¹ uciekaæ bêd¹ przed tob¹. I poznaj¹ wszytkie narody, i¿ imiê Pañskie nad tob¹ wzywane jest i baæ siê ciebie bêd¹”.
I poganie z rozumu przyrodzonego, Rzymianie oni, szczêœcie swoje, którym opanowali œwiat, nabo¿eñstwu ku bogom onym swoim przypisali: Cic. orat. de Aruspic. respons. „Nie chy-troœci¹ - prawi - ani moc¹, ale nabo¿eñstwem Rzymianie wszytkie narody podbili”. Przeto¿
tego nabo¿eñstwa prawdziwego katolickiego broñcie. Bo oni, fa³szywe bogi maj¹c, to ty³o prawdziwego na sercu mieli, i¿ Bóg królestwy w³adnie, i on je stawi i gubi. I nie z mocy siê swej i si³y umocniaj¹, ale nabo¿eñstwem i s³u¿b¹ Bo¿¹ stoj¹. Która jeœli siê z heretyctwy i fa³-
szyw¹ wiar¹ zarazi i zepsuje, prêdkiego skarania królestwo nie ujdzie. Inne grzechy Pan Bóg karze morem i g³odem, i innymi niemocami, ale odstêpstwo od wiary œ. i jednoœci Koœcio³a swego mieczem pogañskim gubi. Którym i¿ ju¿ blisko do szyje waszej przymierza, tym po-korniejszy ku Panu Bogu, tym pilniejszy w s³u¿bie jego, tym sprawiedliwszy we wróceniu, co siê jemu pobra³o, o co siê on gniewa, zostawaæ macie.
Rozprosz, Panie Bo¿e nasz, wszytkie zaraŸliwe sekty, aby przez nie nie tylo dusze odkupione krwi¹ Syna twego, ale i to nasze królestwo œwieckie nie ginê³o, a twego b³ogos³awieñstwa nie traci³o. O¿ywiaj, dobrotliwy Panie, pobo¿noœæ katolick¹, aby za czasów naszych i liczb¹, i wys³ug¹ ludu siê twego wiernego przyczynia³o, a pobo¿noœæ dobrych uczynków ich tê Rzeczpospolit¹ d³ugo trzyma³a i od upadku broni³a. Przez tego¿ Pana naszego, Jezusa Chrystusa, który z tob¹ w jednoœci Ducha Œ. króluje, Bóg jeden na wieki. Amen.
54
KAZANIE SZÓSTE
O MONARCHIJEJ I KRÓLESTWIE, ABO O CZWARTEJ
CHOROBIE RZECZYPOSPOLITEJ, KTÓRA JEST Z OS£ABIENIA
KRÓLEWSKIEJ DOSTOJNOŒCI I W£ADZEJ
Postaw nam króla, aby nas s¹dzi³, jako wszytkie narody maj¹.
I. Reg. 8 [5].
W ciele ludzkim dwa s¹ przedniej sze cz³onki, którymi siê cia³o o¿ywia i umacnia: serce i g³o-wa. Weso³e serce a g³owa zdrowa czyni¹ cz³owieka mocnego i do wszytkiego sposobnego.
Isa. 1 [5-6]. A smutne serce, jako mówi Izajasz, i g³owa chora, cia³o wszytko os³abia, i¿ od stopy nogi a¿ do wierzchu nic w nim potê¿nego nie bêdzie.
Religia jako serce w ciele ludzkim, a królewski stan jako g³owa.
Religia i stan duchowny w ciele Rzeczyposp[olitej] jest jako serce zakryte i wnêtrzne, z któ-
rego ¿ywot wieczny pochodzi; a stan królewski jest jako g³owa, w której s¹ do rz¹du cz³on-ków wszytkich oczy, uszy i inne smys³y powierzchne, do tych widomych dóbr Rzeczyposp[olitej] nale¿¹ce. Gdy wiara katolicka i duchowny stan naruszony jest, jako ranne serce, prêdk¹ œmieræ Rzeczyposp[olitej] przywodzi. Gdy te¿ stan królewski s³abieje i boleje, jako g³owa chora, w³adza cz³onków wszytkich ginie i królestwo wszytko upada. Mówiliœmy o pierwszej chorobie Rzeczypospolitej] na serce, ju¿ o drugiej za pomoc¹ Bo¿¹ mówmy, któ-
ra jest na g³owê, to jest o królewskiej w³adzej os³abionej i naw¹tlonej.
|