Pojêcie p...

Linki


» Dzieci to nie książeczki do kolorowania. Nie da siÄ™ wypeÅ‚nić ich naszymi ulubionymi kolorami.
»
Podobnie jak próba opisania pojęcia sekty ma charakter teologiczny, tak również próba podziału sekt została dokonana opierając się na kryteriach...
»
 Ważne jest, by nie wyciÄ…gać jakichÅ› wniosków, by nie podejmować jakichÅ› decyzji za lub przeciw seksowi, by nie dać siÄ™ usidlić pojÄ™ciowym...
»
Nie mając pojęcia, jakie warunki napotkam w hotelu, na wszelki wypadek zabrałam ze sobą najwytworniejszą koszulę nocną, można powiedzieć wielofunkcyjną...
»
Prawdę mówiąc, nie miałem pojęcia, jaka teraz jest Rachel...
»
- A dlaczego są tacy probrytyjscy?- Nie mam pojęcia...
»
dwóch faktach: mamy pojęcie funkcji ciągłych oraz pojęcie nieskończoności...
»
"PPP (point-to-point) support"Tutaj odpowiedz yes, bedziesz mol laczyc sie za pomoca PPP z providerem...
»
potem się napił...
»
wać wÄ™giel, oczyszczać podwórza lub dachy ze Å›niegu, nosić kartofle do kuchni – pierwszy zgÅ‚aszaÅ‚ siÄ™ na ochotnika...
»
— Cóż to za imiÄ™? — Ghaladan...

Dzieci to nie książeczki do kolorowania. Nie da się wypełnić ich naszymi ulubionymi kolorami.

d. nie obejmuje samych tylko dóbr ekonomicznych, nie jest te¿ synonimem konsumpcji zbiorowej (-> konsumpcja), zbli¿aj¹c siê do pojêcia wartoœci spo³ecznych (-> polityki spo³ecznej wartoœci). Przyk³adami „czystych" dóbr publicznych - maj¹cych wszystkie cztery cechy - mog¹ byæ: niezdewastowane œrodowisko naturalne, zdrowie publiczne,
a nawet trwa³y pokój i -> sprawiedliwoœæ spo³eczna, czy te¿ respektowanie praw w³asnoœci; ale w kategorii tej mieszcz¹ siê i takie detale, jak tabliczki z nazwami ulic i œwiat³o rzucane przez miejskie latarnie. Bardziej skomplikowany jest przyk³ad
-> edukacji. Wprawdzie mo¿na sobie wyobraziæ, ¿e funkcjonuje ona jako dobro prywatne, ¿e rynek ma wy³¹cznoœæ na dostarczanie zindywidualizowanych i odp³atnych us³ug edukacyjnych, zaœ efekty wykszta³cenia mo¿na sprowadziæ do korzyœci czysto indywidualnych (np. do wzrostu wynagrodzenia); ale nie dostrze¿e siê wtedy pe³ni efektów zewnêtrznych. A przecie¿ to w³aœnie dziêki powszechnemu wzrostowi wykszta³cenia, pracodawcy osi¹gaj¹ lepsze wyniki ekonomiczne, producenci maj¹ do kogo adresowaæ kampanie reklamowe oparte na rozumieniu tekstów pisanych, zaœ prawodawcy mog¹ liczyæ na rozumienie przez obywateli przepisów, itp. Tych, którzy korzystaj¹ z efektów zewnêtrznych powszechnej edukacji jest wielu, ale
- w³aœnie dlatego - ¿aden pojedynczy rynkowy beoeficjent nie chce na ni¹ ³o¿yæ, licz¹c na darmowe czerpanie korzyœci z nak³adów ponoszonych przez innych (np. licz¹c na zatrudnienie -> pracownika przyuczonego ju¿ do pracy przez poprzedniego ->• pracodawcê). Na tym polega zawodnoœæ rynku edukacyjnego.
Nasilenie cech znamionuj¹cych „publiczny" charakter jakiegoœ dobra bywa koronnym argumentem na rzecz finansowania go - i/lub produkowania - przez pañstwo. Poniewa¿ cechy te s¹ stopnio-walne, od przyjêtego modelu polityki spo³ecznej (->• polityki spo³ecznej modele) zale¿y, jaki zakres tych dóbr zostanie wy³¹czony spod dyktatu mechanizmów rynkowych; czy bêdzie to zakres minimalny (tylko te dobra, których rynek zupe³nie nie umie wytworzyæ, a wiedza i przeœwiad-
publicznego po¿ytku dzia³alnoœæ
170
czenie o p³yn¹cym z nich po¿ytku publicznym (-> publicznego po¿ytku dzia³alnoœæ) s¹ powszechne i mocno ugruntowane) czy te¿ du¿o szerszy.
Inna rzecz, ¿e nierynkowy mechanizm wytwarzania wielu dóbr publicznych stwarza szansê, ale nie gwarantuje ich wystarczaj¹cej poda¿y, powszechnej dostêpnoœci i braku rywalizacji; sektor publiczny i sektor pozarz¹dowy maj¹ swoje w³asne obszary zawodnoœci.
W ostatnim okresie, w zwi¹zku z procesami globalizacji, zaczyna siê u¿ywaæ pojêcia globalne dobra publiczne. Korzyœci z ich wytwarzania przekracza³yby granice pañstw, pokoleñ i s³u¿y³yby ca³ej zbiorowoœci Ziemian, ale poszczególne pañstwa narodowe wyczekuj¹ na dzia³ania innych podmiotów; podobn¹ indolencjê wykazuje ponadnarodowy rynek. Dotkliwy niedobór owych globalnych dóbr publicznych ma byæ - zdaniem ->• UNDP -najg³êbszym wspólnym Ÿród³em ró¿nych kryzysów œwiatowych, tote¿ trzeba poszukiwaæ nowych - opartych na miêdzynarodowym consensusie - mechanizmów wytwarzania tych dóbr: zw³aszcza pokoju i sprawiedliwoœci. (j.s.)
PUBLICZNEGO PO¯YTKU DZIA£ALNOŒÆ (po¿ytku spo³ecznego, u¿ytecznoœci publicznej/spo³ecznej, wy¿szej u¿ytecznoœci), w wielu krajach prawo wyró¿nia te spoœród ogó³u -> organizacji pozarz¹dowych (przede wszystkim organizacje typu non profit, najczêœciej fundacje i stowarzyszenia), które podejmuj¹ dzia³ania szczególnie po¿yteczne i godne poparcia; nazywa siê je rozmaicie, ale najczêœciej u¿ywa siê ró¿nojêzycznych odpowiedników nazwy dzia³alnoœæ po¿ytku publicznego. Wyró¿nia siê je po to, by przyznawaæ im okreœlone prawa i obowi¹zki (np. zwolnienia podatkowe, zachê-
ty do darowizn na ich rzecz) lub by zlecaæ im zadania nale¿¹ce do pañstwa.
Regulacje prawne definiuj¹ce zakres dzia³alnoœci po¿ytku publicznego przybieraj¹ ró¿ne formy: - albo okreœla siê je bardzo ogólnie, a g³ówny ciê¿ar ustalania, czy konkretne dzia³ania konkretnej organizacji zas³uguj¹ na wyró¿nienie i uprzywilejowanie, spoczywa na niezale¿nej komisji; czêsto mieszanej, rz¹dowo-poza-rz¹dowej (tak jak np. w Wielkiej Brytanii, gdzie dzia³a Charity Commission] - albo lista tych dzia³añ ma charakter bardzo szczegó³owy i wyczerpuj¹cy, przybieraj¹c formê obszernej ksi¹¿ki (tak jak np. w Niemczech czy USA).

Powered by MyScript