Potrząsnął z rezygnacją głową, najwyraźniej nie mogąc znaleźć odpowiednich słów...

Linki


» Dzieci to nie książeczki do kolorowania. Nie da siÄ™ wypeÅ‚nić ich naszymi ulubionymi kolorami.
»
TPC /IC:\KATALOG PROGRAM /$A+/$B+i odpowiadaTPC -IC:\KATALOG PROGRAM -$A+ -$B+***; * Mo¾emy tak¾e przy wypisywaniu opcji u¾y¹ zapisu skróconego, kt* *t...
»
"PPP (point-to-point) support"Tutaj odpowiedz yes, bedziesz mol laczyc sie za pomoca PPP z providerem...
»
– Tak jest, kapitanie – odpowiedziaÅ‚ k’vaernijski dowódca...
»
Kiedy korzystasz z biblioteki open-uri, wystarczy, że wpiszesz instrukcję open() z adresem URL, a skrypt zwróci odpowiednią stronę WWW...
»
dawa³ mi ró¿ne pytania,na które mu do rzeczy odpowiada³em,wyj ¹wszy cudzoziemsk¹ wy-mowê,niektóre b³êdy i wyra¿enia ch³opskie,których siê w domu gospodarza mego...
»
Psychologia społeczna jest nauką empiryczną i dysponuje rozwiniętą grupą metod, które pomagają odpowiedzieć na pytania dotyczące zachowań społecznych,...
»
kiej trawy, farba, jeden lub wiê- cej kaczanów kukurydzy (odpowiadaj¹ce Matce Kukurydzy); skór-ki ró¿nych ptaków i czasami skalp...
»
passwd chatTa opcja okre¶la seriê ³añcuchów: wysy³ane dane-odpowied¼, przypominaj±c± uniksowy skrypt chat i u¿ywan± do wspó³pracy z programem zmieniaj±cym has³a w...
»
Rozmowa miała zosta nagrana w korytarzu, eby poziom hałasu i odgłosy z zewn trz odpowiadały miejscu, w którym 2J miał ich rzekomo podsłuchiwa...
»
— ByÅ‚em — odpowiedziaÅ‚em z wolna, bo naraz jak gdyby podÅ‚oga jęła odpÅ‚ywać mi spod stóp...

Dzieci to nie książeczki do kolorowania. Nie da się wypełnić ich naszymi ulubionymi kolorami.

Po chwili ruszył z powrotem do wschodniego rzędu komór i zniknął w luku.
– Amerykanie – rzuciÅ‚a zjadliwie Maja. – Pieprzeni gówniarze! – WstaÅ‚a i poszÅ‚a za Johnem.
Wkrótce wróciła. John przyłączył się do jakiejś grupki w jednej z sal i nie opuszczał jej ani na moment, nie mogła więc z nim porozmawiać.
– Jestem zmÄ™czona – próbowaÅ‚a siÄ™ wykrÄ™cić Nadia, ale Maja jej nie sÅ‚uchaÅ‚a i stawaÅ‚a siÄ™ coraz bardziej rozdrażniona. Przez ponad godzinÄ™ rozmawiaÅ‚y o Johnie i Franku, w kółko waÅ‚kujÄ…c jeden i ten sam temat. Wreszcie Nadia zgodziÅ‚a siÄ™ pójść do Johna i poprosić go, aby przyszedÅ‚ do Mai na rozmowÄ™. RuszyÅ‚a ponuro przez komory, obojÄ™tnie popatrujÄ…c na cegÅ‚y i kolorowe nylonowe kotary. PoÅ›redniczka, której nikt nie zauważa? Czy nie mogliby sobie zatrudnić robotów do zaÅ‚atwiania tych spraw? ZnalazÅ‚a Johna, który natychmiast przeprosiÅ‚, że wczeÅ›niej jÄ… zignorowaÅ‚.
– ByÅ‚em zdenerwowany, przepraszam. PomyÅ›laÅ‚em, że pewnie i tak dowiesz siÄ™ w koÅ„cu o wszystkim.
Nadia wzruszyła ramionami.
– Nic siÄ™ nie staÅ‚o. SÅ‚uchaj, musisz z niÄ… koniecznie pogadać. Tak to już jest z MajÄ…... Trzeba z niÄ… nieustannie rozmawiać... JeÅ›li siÄ™ decydujesz być w jakimÅ› zwiÄ…zku, musisz umieć w nim być, ale także siÄ™ z niego wydobyć. JeÅ›li teraz nie pójdziesz i nie wyjaÅ›nisz wszystkiego raz na zawsze, to później nie bÄ™dzie ci to dawaÅ‚o spokoju, wierz mi.
To go przekonało. Z grobową miną odwrócił się i poszedł szukać Mai. Nadia nareszcie mogła pójść spać.
Nazajutrz bardzo późno skończyła pracę przy budowie rowu. To było trzecie zadanie wyznaczone na ten dzień i drugie, przy którym miała kłopoty. Wcześniej Samantha próbowała nałożyć ładunek na łyżkę koparki, wykonując jednocześnie obrót maszyną i urządzenie przewróciło się do przodu, co spowodowało pęknięcie wysięgników i oderwanie się łyżki. Na ziemię wylał się płyn hydrauliczny i zamarzł, zanim zdołali poruszyć maszynę. Teraz musieli odłączyć nasadę łyżki, a następnie umieścić wysięgniki pod ładownią traktora i przenieść na nie cały ciężar pojazdu, aby przywrócić mu równowagę. Każdy etap tej operacji był niezwykle trudny i wymagał niebywałej precyzji.
Potem, gdy tylko skończyła, Nadia została poproszona o pomoc przy maszynie wiertniczej marki Sandvik Tubex, której używali do drążenia otworów w olbrzymich głazach narzutowych, które napotykali podczas układania wodociągu od kwater alchemików do stałego osiedla. Zagłębiony w ziemię pneumatyczny młot najwyraźniej przymarzł, ponieważ tkwił wbity aż po uchwyt i nie sposób go było ruszyć. Nadia przez chwilę przyglądała mu się uważnie.
– Masz jakiÅ› pomysÅ‚, jak go wyjąć, żeby siÄ™ nie zÅ‚amaÅ‚? – spytaÅ‚ Spencer.
– Trzeba rozbić gÅ‚az – odparÅ‚a ze znużeniem Nadia. PodeszÅ‚a i wsiadÅ‚a do ciÄ…gnika z przymocowanÄ… koparkÄ…. PodjechaÅ‚a, opuÅ›ciÅ‚a czerpak na powierzchniÄ™ ogromnego kamienia, po czym wysiadÅ‚a i zaczęła przytwierdzać do koparki maÅ‚y wahadÅ‚owy mÅ‚ot hydrauliczny typu Allied. WÅ‚aÅ›nie umieÅ›ciÅ‚a go we wÅ‚aÅ›ciwym poÅ‚ożeniu na szczycie gÅ‚azu, gdy wbity w zagÅ‚Ä™bienie mÅ‚ot nagle szarpnÄ…Å‚ do tyÅ‚u wiertÅ‚em, pociÄ…gnÄ…Å‚ za sobÄ… kamieÅ„ i zahaczyÅ‚ o wierzch lewej dÅ‚oni Nadii.
Instynktownie usiłowała się cofnąć i wtedy straszliwy ból przeszył jej ramię, błyskawicznie promieniując na klatkę piersiową. Poczuła się tak, jakby połowa jej ciała płonęła żywym ogniem i z trudem cokolwiek widziała. Po chwili dotarły do niej przerażone krzyki:
– Co siÄ™ dzieje?! Co siÄ™ staÅ‚o?!
Chyba krzyczała.
– Pomóżcie mi! – wrzasnęła rozpaczliwie.
Przez chwilę siedziała nieruchomo. Rozharatana ręka nadal tkwiła zaklinowana między skałą i młotem. Potem Nadia zaparła się nogami o przednie koło ciągnika, odepchnęła się z całych sił i poczuła, jak młot miażdży kości dłoni o skałę, ale udało się. Upadła na plecy, ręka została uwolniona. Ból zupełnie ją zamroczył, poczuła mdłości i pomyślała, że chyba za chwilę zemdleje. Uklękła, podpierając się zdrową ręką; zauważyła, że roztrzaskana dłoń silnie krwawi, rękawiczka jest rozdarta, a małego palca najwyraźniej w ogóle nie ma. Jęknęła i skuliła się, przyciskając do piersi zranioną dłoń, a potem lekceważąc rwący ból dotknęła nią ziemi. Pomimo sporego krwawienia ręka powinna zamarznąć w ciągu... Ile czasu to może potrwać?

Powered by MyScript