Rozwój polskiego kaznodziejstwa popierał, jak się zdaje, biskup krakowski Iwo Odrowąż, wychowanek paryskiej szkoły Św...

Linki


» Dzieci to nie ksiÄ…ĹĽeczki do kolorowania. Nie da siÄ™ wypeĹ‚nić ich naszymi ulubionymi kolorami.
»
czarna legenda dziejow polskiNiemiecki Instytut Historyczny - za KrzyżakamiZadbał o wybielenie Krzyżaków w Polsce również Niemiecki Instytut...
»
Zdolność produkcyjna polskiego i światowego przemysłu koksowniczego Obecnie w Polsce jest czynnych 9 koksowni, a w nich 29 baterii koksowniczych o...
»
co są najgotowsi do ofiary? Posłuchajcie! Chcecie walki? Macie ją przed sobą; godna Polski i polskich dzieci, będzie to bój nie mniej srogi, nie mniej...
»
kraszewski jozef ignacy-dzieje polski 01, stara basn wrote Zygmuntowskie czasy (1846) and Diabła (1855), and in Dresden the so called Saxon series (Hrabina...
»
* Bardzo wyrazistym przykładem wykorzystania zasady skojarzenia na naszym polskim poletku politycznym były wybory do "kontraktowego" parlamentu w 1989 roku, które...
»
Mackiewicz StanisĹ‚aw (Cat), MyĹ›l w obcÄ™gach7 czerwca 1954 roku zostaje powoĹ‚any na premiera polskie­go rzÄ…du emigracyjnego (pozostaje nim, a takĹĽe...
»
15 KLutkowski (2003) twierdzi, że tylko znaczący dalszy postęp w restrukturyzacji polskiej gospodarki na szczeblu mikro (i tym samym istotna poprawa jej...
»
9 - Zarys gramatyki polskiej130Odmianaswój lekceważący, pogardliwy, a czasem rubaszno-bezpośredni stosunek do nazwanej osoby (osób), określając je...
»
Kieniewicz Stefan - Historia Polski 1795-1918(z txt), R9 PoczÄ…tki pracy organicznejspirytusu na głowę ludności...
»
^•1WnioskiNapływający do polskiego przemysłu kapitał zagraniczny wykazuje silną koncentrację w obszarach metropolitalnych największych miast, na co...

Dzieci to nie książeczki do kolorowania. Nie da się wypełnić ich naszymi ulubionymi kolorami.

Genowefy, który mógł zetknąć się we Francji z obyczajem głoszenia kazań w języku narodowym. On to właśnie sprowadził do Polski i osadził w Krakowie w r. 1222 dominikanów — zakon żebraczy, którego obowiązki kaznodziejskie znalazły odbicie w oficjalnej nazwie zgromadzenia: Ordo Praedicatorum. Za jego czasów (a zapewne i z jego inicjatywy), wysłany do Szczepanowa w poszukiwaniu śladów genealogicznych św. Stanisława, Wincenty z Kielczy „głosił ludowi słowo Boże" w bardzo starym miejscowym kościele. W ułożonym w r. 1226 akcie erekcyjnym kościoła N.P. Marii w Krakowie mówi się już wyraźnie o głoszeniu kazań (sermones) w języku narodowym (połonice).
Obok parafii — działalność zakonów żebraczych przyczyniła się w znacznym stopniu do upowszechnienia popularnego kaznodziejstwa w Polsce. Dominikanie, ulokowani początkowo w Krakowie, szybko rozwinęli sieć swych klasztorów; w r. 1225 zainstalowali się w Płocku, rok później w Sandomierzu, w roku następnym — w Gdańsku. Wszystko wskazuje na to, że nie ociągali się z wykonywaniem swego głównego zadania, jakim była sancta praedicatio. Głoszenie kazań należało też do głównych obowiązków minorytów, których pierwsze konwenty pojawiły się w Krakowie i we Wrocławiu; w latach czterdziestych przyrastały dalsze: m.in. w Chełmnie, Inowrocławiu, Toruniu. Z drugiej połowy XIII wieku pochodzą wiadomości źródłowe o kazaniach franciszkańskich w języku polskim. Oto np. 25 VIII 1270 roku w kościele konwentualnym w Korczynie lektor franciszkański, brat Boguchwał, kazał po polsku w obecności Bolesława Wstydliwego, Kingi i dworu. W r. 1271 brat Marcin głosił w Strzelczu kazanie w święto Wawrzyńca, opowiadając „przed ludem" o cudach św. Salomei. W Kamieńcu (na Śląsku) w tymże roku 25 maja przemawiał do wiernych franciszkański braciszek Krzyżan. 205
Cz. II. Piśmiennictwo łacińskie i polskie XIII-XIV wieku. Twórczość w języku łacińskim
III. Kaznodziejstwo. 2. Kaznodziejstwo w Polsce
Najdawniejsze w Polsce pisane zabytki kaznodziejskie pochodzą z końca XIII oraz z przełomu XIII i XIV wieku. Poczet znanych dziś autorów łacińskich otwierają dwaj dominikanie: Marcin Polak (inaczej: Marcin z Opawy; zm. 1278 lub 1279) oraz Peregryn z Opola.
Pierwszy z nich pozostawił obszerny zbiór kazań: Sermones de tempore et de sanctis ... cum promptuario exemplorum, powstały w Rzymie i znany za granicą, gdzie po latach doczekał się nawet paru wydań drukiem (m.in.: 1484, 1486, 1488), nie cieszący się wszakże wcześniej popularnością w kraju.
Inne były losy kolekcji kazań Peregryna z Opola (zm. po 1333), powstałych w Polsce i — mimo wielkiej poczytności w niektórych krajach europejskich— znanych i wykorzystywanych przede wszystkim w kraju. Peregryn urodził się zapewne w Opolu. W młodości związał się z Raciborzem, gdzie prócz książęcego dworu Władysława Opolskiego istniał (od r. 1258) klasztor dominikański. W źródłach pojawia się dopiero w r. 1303 jako przeor raciborskiego konwentu dominikańskiego pod wezwaniem św. Jakuba, a zarazem jako spowiednik rodziny książęcej. Jego Sermones de tempore et de sanctis powstały właśnie w tej fazie życia autora, zapewne w latach 1297-1304. Racibórz miał opuścić w r. 1305 przenosząc się do Wrocławia, gdzie został mianowany przeorem konwentu Św. Wojciecha. W następnych latach był dwukrotnie wybierany prowincjałem dominikanów polskich (1305-1313), brał czynny udział w życiu publicznym, by — po zrzeczeniu się wszelkich funkcji — powrócić do Raciborza. W r. 1318 otrzymał wszakże od papieża Jana XXII nominację na inkwizytora diecezji wrocławskiej i krakowskiej. W r. 1322 po raz trzeci został wybrany prowincjałem dominikanów; godność tę, podobnie jak funkcję inkwizytorską, pełnił do r. 1327. Ostatni raz pojawia się w aktach w r. 1333. Dokładna data jego śmierci nie jest znana.
Cykl de tempore obejmuje 57 kazań; cykl de sanctis — 64 utwory, wśród których znaleźć można sermones poświęcone świętym polskim: Wojciechowi, Stanisławowi i Jadwidze. Peregryn posługiwał się chętnie wzorami i źródłami pisanymi. Z tych na pierwszym miejscu można wymienić kazania oraz Legenda aurea Jakuba da Voragine. Korzystał też z dzieł patrystycznych oraz z żywotów świętych.

Powered by MyScript