Zorganizowano około 200 szkół podstawowych, utworzono szkolnictwo zawodowe, wydano prawo o szkołach średnich i rozbudowano ilość gimnazjów. Liceum belgradzkiemu nadano prawa wyższej uczelni. W 1853 r. powstała Biblioteka Narodowa i Muzeum Narodowe. W 1847 r. powołano do życia Serbskie Towarzystwo Naukowe, które zaczęło wydawać „Glasnik", pierwsze naukowe czasopismo Serbii. Staraniem ustavobranitelji doszła wreszcie do skutku, zaczęta już za Miłosza, organizacja stałego wojska. Dla kształcenia wojsk technicznych otwarto szkołę artyleryjską. Większość tych reform była dziełem Serbów z monarchii austriackiej, oni też obsadzili najważniejsze stanowiska w administracji państwowej (kierownicy kancelarii, dyrektorzy departamentów) i w szkolnictwie. ILIJA GARASANIN W ten sposób ustavobranitelje w stosunkowo krótkim czasie stworzyli podstawy do dalszego rozwoju Księstwa Serbskiego, które w przyszłości sięgnie po pełną niezależność polityczną i z natury rzeczy stanie się dla wszystkich Słowian Południowych, zwłaszcza dla tych, 306 którzy pozostali jeszcze w niewoli tureckiej, silą przyciągającą i ośrodkiem jednoczenia. Właśnie taką świadomość własnej misji w świecie południowosłowiańskim osiągnęli ustavobranitelje w czasie swoich rządów. Wyrazem tego jest tzw. Naćertanije Garaśanina, czyli program zagranicznej i narodowej polityki Serbii. Program ten był efektem współpracy polsko-serbskiej i wkładem emigracji polskiej w rozwój idei jugosłowiańskiej. Ilija Garaśanin (1812— 1874), jeden z głównych organizatorów przewrotu w Księstwie i w przyszłości uznany, wybitny mąż stanu Serbii w XIX w., pełnił w latach 1843—1852 funkcję ministra spraw wewnętrznych. W jego rękach, pod nieobecność wygnanych z kraju Vućicia i Petronijevicia, skupiała się cała władza w państwie. Jemu też przypadła rola utrwalenia nowego systemu rządów w Serbii. Książę Aleksander, mimo dobrej woli, nie miał należytego przygotowania do kierowania sprawami państwowymi. Wśród innych ustavobranitelji brak było również polityków o szerszych horyzontach. Umieli zrobić przewrót, ale te umiejętności nie wystarczały do kierowania państwem w okresie wielkiego kryzysu. Garaśanin był człowiekiem światłym, w polityce realistą, znającym dobrze siły i możliwości własnego społeczeństwa. W działaniu cechowała go ostrożność, do czego zresztą zmuszała wyjątkowo trudna sytuacja Księstwa, które niezależnie od wewnętrznych powikłań weszło w konflikt z Rosją, protektorką Serbii wyznaczoną przez traktaty. UDZIAŁ POLAKÓW W PRZEWROCIE SERBSKIM Udział i rola Polaków w kryzysie serbskim to jedna z najbardziej interesujących kart historii polskiej emigracji, a zwłaszcza tajnej dyplomacji obozu ks. Adama Czartoryskiego. Zainteresowania Czartoryskiego Bałkanami datują się od czasów powstania Karadziordzia, kiedy związany przyjaźnią z carem Aleksandrem I, był jakiś czas ministrem spraw zagranicznych Rosji. O ówczesnej polityce wobec narodów bałkańskich była już tu wzmianka. Na emigracji, po powstaniu listopadowym, Czartoryski rozwinął w oparciu o mocarstwa zachodnie żywą działalność polityczną, tworząc własną organizację w Paryżu i własną sieć informacyjną, nazywaną tajną dyplomacją. Jednym z ważniejszych punktów tej dyplomacji była placówka nad Bosforem, obsadzona od 1841 r. przez Michała Czajkowskiego. Stambuł, newralgiczny punkt ówczesnej Europy, był szczególnie dogodnym miejscem obserwacji. Coraz bardziej zaostrzający się kryzys tzw. Kwestii Wschodniej, a więc rywalizacja mocarstw na terenie Turcji, opór Porty przed ekspansją rosyjską, postępująca emancypacja ludności chrześcijańskiej na Bałkanach: Księstw Rumuńskich, Grecji, Czarnogóry i Serbii, ożywiły także i polskich emigrantów, którzy swoje nadzieje wiązali z akcją mocarstw zachodnich i z Turcją, wówczas przychylną sprawie polskiej. Oprócz tego Polacy uważali za swoją misję rozbudzanie świadomości narodowej ludów bałkańskich i wiązanie ich z polskimi celami. Wyrażało to się w podsycaniu idei niepodległości, ostrzeganiu przed Rosją i Austrią, 307 zwalczaniu ich wpływów i pośredniczeniu w kontaktach między młodymi organizmami państwowymi Bałkanów a mocarstwami zachodnimi. Najlepszym przykładem celów i intencji polskiej emigracji jest jej działalność w Księstwie Serbskim. Po pierwszym wygnaniu z Serbii Vućicia i Petronijevicia Czajkowski w Stambule stał się mentorem i opiekunem emigrantów serbskich. Pomagał im u władz tureckich i zabiegał o względy dla nich w ambasadach Francji i Anglii nad Bosforem. Wyrazem jego ówczesnego stosunku do sprawy serbskiej był raport złożony w centrali Hotelu Lambert w Paryżu, w którym pisał: „Serbia jest jedynym narodem w Słowiańszczyźnie Południowej, który ma w sobie wszystko to, co trzeba, aby stanąć na czele narodowości słowiańskiej i skupić ją koło siebie". W następstwie takiego przekonania poszło działanie. Już w 1841 r. zdecydowano się w Hotelu Lambert wysłać do Belgradu celem uzyskania bliższych informacji specjalnego agenta. Był nim Łyszczyński, podróżujący po Bałkanach za paszportem angielskim. Od kwietnia 1842 r. zastąpił go Ludwik Zwierkowski, występujący w Belgradzie pod kryptonimem francuskim — Lenoir. Pobyt Lenoira-Zwierkowskiego w Księstwie Serbskim przypadł na szczytowy moment kryzysu, o którym była mowa wyżej. Ze szczegółowych raportów Lenoira Adam Czartoryski dowiadywał się, że przywódcy ustavobranitelji, z którymi agent polski nawiązał ścisłe kontakty, nie mają programu działania, że wskutek sprzeciwu Rosji i Austrii stanęli bezradni w sytuacji, jaką wywołali, i że jeśli natychmiast nie przyjdzie poparcie ze strony mocarstw zachodnich, ruch ustavobranitelji upadnie. Tymczasem rządy w Londynie i Paryżu, nie chcąc narażać się Rosji, odmawiały poparcia powstańcom. Mogli się o tym przekonać osobiście Czartoryski w Paryżu i Zamoyski w Londynie, interweniujący w sprawie serbskiej u rządów Francji i Anglii. „RADY" ADAMA CZARTORYSK1EGO
|