98

Linki


» Dzieci to nie książeczki do kolorowania. Nie da się wypełnić ich naszymi ulubionymi kolorami.
»
Wódz niskiego narodu zignorował uszczypliwość Kró­lowej...
»
dzanie i pracę grupową...
»
Bosman znikł jak zdmuchnięty...
»
239PSYCHOLOGIA PAMIĘCI6...
»
We wczesnej fazie alkoholizmu jesteśmy pełne zrozumienia...
»
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxc
»
ł S-Wyb˘r drukarki łł B-Przesuniţcie do obţoţenia łł N-Liczba kopii łł U-Wielokrotnoţţ kopii generowana przez łł G-Jakoţţ grafiki łł T-Jakoţţ...
»
Pug nadal nie mógł dojść do siebie po doznanym szoku...
»
 Któregoś dnia kiedy mgła okryła zatokę, zaświtało mi nagle we łbie że czas najwyższy zająć się porucznikiem Danem i Zuzią...
»
Najbardziej lubiłam trzecią nałożnicę, małą tancerkę z Sunczou...

Dzieci to nie książeczki do kolorowania. Nie da się wypełnić ich naszymi ulubionymi kolorami.

Ujęty został jednak przez zbójców, którzy go skrępowali. Kiedy na zapytanie, do którego władcy galickiego to plemię należy, dowiedział się, że jest nim Kamilus109, któremu wiele przysług wyświadczył, kazał się do niego zaprowadzić. Ten ujrzawszy jeńca powitał go pozornie przyjaźnie i nawymyślał
tym, którzy go skrępowali, że przez nieświadomość znieważyli tak dostojnego męża, ale potajemnie przesłał wiadomość o tym Antoniuszowi. Antoniusz poruszony tą zmianą losu nie chciał go nawet widzieć, lecz kazał go zabić Ka-milusowi, a odesłać sobie głowę; zobaczywszy głowę kazał ją swym ludziom pogrzebać.
Taki był koniec Decymusa, który był naczelnikiem jazdy Cezara110 i został
przez niego mianowany namiestnikiem starej Galii111, jako też wyznaczony na konsula w roku następnym oraz na namiestnika drugiej Galii112. Po Tre-boniuszu był drugim z morderców Cezara, który poniósł karę — w półtora roku po dokonanym zabójstwie113. W tym samym czasie zginął też Minucjusz Bazylus114, również jeden z morderców Cezara, zamordowany przez swych niewolników, kiedy kilku z nich za karę skazał na kastrację.
109 Kamilus jest to zlatynizowana forma celtyckiego nazwiska tego władcy (właściwa forma brzmiała zapewne: Kamalos lub Gamulos).
110 Błąd Appiana, bo Decymus był wprawdzie dowódcą wojsk Cezara w Galii, ale nie był
wcale naczelnikiem jego jazdy (magister equitum).
111 Starą Galią nazywa się u Appiana (por. ks. IV 2) Galia Narbońska, tymczasem chodzi tu o Galię Przedalpejską.
112 Decymus był przez Cezara mianowany namiestnikiem Galii Przedalpejskiej, którą tu Appian nazywa «drugą», i konsulem na r. 42.
113 We wrześniu 43 r.
114 Por. wyżej ks. II 113 i uw. 239.

220
KSIĘGA XVI
WOJNY DOMOWE IV 1. W ten sposób zatem ponieśli karę dwaj mordercy Cezara, pokonani w wojnie w swych własnych prowincjach, Treboniusz w Azji, Decymus w Galii.
Jak zaś ponieśli karę Kasjusz i Brutus, którzy byli głównymi przywódcami spisku na Cezara i władali na całym obszarze od Syrii do Macedonii mając liczne wojsko piesze, konne i morskie, ponad 20 uzbrojonych legionów, a zarazem okręty i pieniądze, opowiada poniżej ta oto czwarta księga Wojen domowych.
Równocześnie w Rzymie poszukiwano skazanych na śmierć i na znalezionych przeprowadzano egzekucje wręcz odrażające. Ani w walkach wewnę-
trznych czy wojnach u Greków, ani u samych Rzymian nic podobnego nie zapisało się w pamięci z wyjątkiem jedynie czasów Sulli, który pierwszy wrogów swoich wyjął spod prawa i wydał na śmierć. Mariusz bowiem kazał
poszukiwać przeciwników i wynalezionych karał śmiercią, Sulla zaś podawał
do publicznej wiadomości listy skazanych na śmierć, których każdemu, kto by się na nich natknął, polecał zabijać wyznaczywszy za to wielkie nagrody, podobnie jak i wielkie kary na tych, którzy by ich ukrywali. Ale o Mariuszu i Sulli była mowa poprzednio w rozdziałach im poświęconych, dalsze zaś z kolei wypadki miały taki przebieg.
2. Cezar i Antoniusz dla zażegnania wrogich stosunków i zawarcia układu przyjaźni zeszli się1 koło miasta Mutiny na małej i płaskiej wysepce rzeki Lawinius, każdy z 5 legionami ciężkozbrojnych. Ustawiwszy je naprzeciw siebie ruszyli, każdy z oddziałem 300 ludzi, ku mostom na rzece. Lepidus wyszedł sam naprzód, przeszukał wyspę i potrząsając płaszczem dał obydwom znak, aby podeszli. Ci zostawili oddziały 300 ludzi wraz z przyjaciółmi na mostach,
1 Z końcem października lub początkiem listopada 43 r. Określenie «koło miasta Mutiny»
jest raczej błędne, bo jeśli to było na wysepce rzeki Lawinius, która płynie wzdłuż rzeki Renus i do niej uchodzi, to znacznie bliżej było stąd do Bononii; dlatego też inne źródła (Swetoniusz, Dion, Plutarch) mówią właśnie o spotkaniu «pod Bononią».

221
podeszli ku środkowi na miejsce zewsząd widoczne i zasiedli we trzech do narad, przy czym pierwsze miejsce w środku zajął Cezar ze względu na swą godność. Obradowali tak przez dwa dni z rzędu od rana do wieczora i powzięli następujące uchwały: Cezar złoży godność konsula, a obejmie ją na resztę roku Wentydiusz; dla uporządkowania stosunków wewnętrznych stworzy się w drodze prawnej dla Lepidusa, Antoniusza i Cezara nową władzę [triumwirat], wyposażoną w uprawnienia równe konsularnej, którą piastować będą przez 5

Powered by MyScript