informacji o autorze usłyszanych słów albo miejscu, w którym opiniataka została opublikowana...

Linki


» Dzieci to nie książeczki do kolorowania. Nie da siÄ™ wypeÅ‚nić ich naszymi ulubionymi kolorami.
»
return replaceStream;}// sprawdza, czy obiekt zapisu nie został już zainicjowanyif (replaceWriter != null) {throw new IOException("Obiekt zapisu...
»
139rozwi¹zania umowy, niezachowanie formy pisemnej, niezachowanie terminu, w którym mo¿e nast¹piæ rozwi¹zanie, jak i rozwi¹zanie umowy bez zachowania wymaganego...
»
— Chyba nie — odparÅ‚ — ale przecież wszyscy jesteÅ›cie nomami, nie? A miejsca tu starczy dla każdego, wiÄ™c spÄ™dzanie czasu na kłótniach o...
»
prawym przyciskiem myszy element, który ma zmieniæ miejsce, a nastêpnie z wy- œwietlonego menu wybierz polecenie Przenieœ w górê lub Przenieœ w dó³...
»
który to ród ze zdumiewaj¹c¹ zrêcznoœci¹ zmienia³ stronnictwa,syn wielkiego rebelianta Jerzego i brat marsza³ka wielkiego ko-ronnego Stanis³awa, zosta³...
»
Rozmowa miała zosta nagrana w korytarzu, eby poziom hałasu i odgłosy z zewn trz odpowiadały miejscu, w którym 2J miał ich rzekomo podsłuchiwa...
»
Klaudiusz ochrzcił swoje przysposobione dziecko i nazwał je Quasimodo; może chciał przezto upamiętnić dzień, w którym je znalazł, a może chciał wyrazić...
»
Podobnie jak próba opisania pojęcia sekty ma charakter teologiczny, tak również próba podziału sekt została dokonana opierając się na kryteriach...
»
z pogranicza danego obszaru może mieć kulturę nieskoordynowaną, lecz także i to, które odrywa się od pokrewnych plemion i zajmuje miejsce w obrębie innej...
»
— Wiesz już, o co mi chodzi? — zagadnÄ…Å‚em, wsuwajÄ…c siÄ™ z powrotem na swoje miejsce...

Dzieci to nie książeczki do kolorowania. Nie da się wypełnić ich naszymi ulubionymi kolorami.

Waga samej „czystej" treści informacji jest
więc odpowiednio powiększana lub pomniejszana w zależności od wiarygodności źródła. Powoduje to, że opinie zmieniają się wyraźnie w warunkach wysokiej wiarygodności źródła informacji, a nieznacznie tylko w warunkach jego relatywnie niskiej wiarygodności. Patrząc na tę kwestię z perspektywy stopnia zmiany postaw, można powiedzieć, że wielkość zmiany postaw jest wynikiem zawartości usłyszanych informacji oraz wiarygodności ich źródła. Przy mało wiarygodnym źródle postawy zmieniają się o taki sam stopień wynikający z zawartości usłyszanych informacji minus efekt niskiej wiarygodności źródła. Z upływem czasu efekty związane z wiarygodnością źródła informacji maleją, a nie-
6.6. Czasem nawet nie trzeba nic mówić 161
kiedy znikają zupełnie. Liczy się teraz tylko zawartość „czystej" informacji. W umysłach ludzi informacja zaczyna zatem żyć własnym życiem i nie jest ściśle związana z uprzednio jednoznacznie określonym nadawcą danego komunikatu.
Późniejsze badania niekiedy potwierdzały występowanie „efektu
śpiocha", niekiedy zaś nie. Klucz do zrozumienia i przewidzenia, czy
efekt ten się pojawi, odkrył Anthony Pratkanis wraz ze swymi współpracownikami (Pratkanis, Greenwald, Leippe i Baumgardner, 1988).
Wykazali oni, że „efekt śpiocha" występuje tylko wtedy, gdy komentarz
o źródle określonych informacji pojawia się po komunikacie, a nie występuje, gdy wyprzedza on ten komunikat. Najprawdopodobniej, gdy człowiek jest z góry informowany, że dostarczane mu będą informacje
pochodzące od osoby mało wiarygodnej, nie poświęca im należytej uwagi lub też nadaje inne (niekiedy wręcz opaczne) znaczenie odbieranym wiadomościom. Jeszcze raz okazuje się więc, że przy tej samej treści
niezwykle istotna jest forma czy też struktura komunikatu.
6.6. Czasem nawet nie trzeba nic mówić
Psychologia społeczna dysponuje dowodami, że dla zmiany przekonań czy postaw podmiotu niekonieczne jest nawet przekonywanie go do danego stanowiska przy użyciu jakichkolwiek argumentów. Nie trzeba więc sobie zawracać głowy treścią, strukturą lub formalną organizacją przekazu perswazyjnego. Inaczej mówiąc, nie trzeba ani wykorzystywać potęgi słowa (zob. rozdział poprzedni), ani potęgi formy (zob. niniejszy rozdział). Tytułem przykładu przedstawię tu krótko dwie
prawidłowości tego rodzaju: efekt elastycznej zmiany postaw i efekt
cenzury. Zacznijmy od pierwszej z tych kwestii.
Robert Cialdini, Alan Levy, Peter Herman, Lynn Kozłowski i Richard Petty (1976) zadali sobie pytanie o to, jakie konsekwencje dla naszych postaw będzie miała informacja, że wkrótce zaczniemy dyskusję
na tematy związane z tymi postawami z kimś, kto ma przeciwną niż my
opinię. W ich eksperymencie wzięły udział uczennice szkoły średniej. Na
wstępie wypełniały one specjalnie skonstruowany kwestionariusz,
w którym m.in. udzielały odpowiedzi na dwa pytania. Jedno z nich
dotyczyło tego, czy — ich zdaniem — dziewczyna powinna czekać
z zamążpójściem co najmniej do skończenia szkoły średniej, nawet
wówczas, gdy jest już całkowicie pewna, czyją żoną chciałaby zostać.
Drugie — sensowności skrócenia praktyk medycznych obowiązujących
ii
162
6. Potęga formy
lekarzy. Osoby badane pytane były też o to, jak bardzo obie te kwestie
są dla nich osobiście ważne. (Tak jak oczekiwano, zagadnienie możliwo­
ści wczesnego zamążpójścia było dla większości dziewcząt wyraźnie bardziej istotne od problemu czasu trwania lekarskich praktyk). Następnie dziewczęta dowiadywały się, że będą dyskutować na temat jednej z tych
kwestii z koleżanką, która ma na ten temat zupełnie inną opinię. W niektórych przypadkach sugerowano, że będzie to temat, który badana uznała za ważny, w innych — że będzie to temat uznany przez nią za
mniej istotny. Okazało się, że sama informacja o bliskiej dyskusji prowadziła do zmiany początkowej postawy. Kierunek tej zmiany zależał
natomiast od tego, jak bardzo dana postawa była ważna dla dziewcząt.
W przypadku kwestii personalnie mało istotnych obserwowano efekt
przesunięcia postawy w kierunku neutralnym. Natomiast w przypadku
spraw osobiście ważnych postawy ulegały usztywnieniu, stawały się bardziej ekstremalne.
Dlaczego tak się dzieje? Autorzy sugerują, że w przypadku kwestii
mało istotnych dla podmiotu ważniejsze jest, by sama zapowiadana
interakcja z inną osobą przebiegała w miłej atmosferze. Atmosferę taką
zapewnić zaś może szybkie dojście dyskutantów do zgodności stanowisk. Podmiot zawczasu więc przygotowuje do tego grunt, przesuwając swoje poglądy w kierunku punktu neutralnego. Jeśli jednak dyskusja
dotyczyć ma kwestii ważnych, istotniejsze jest obronienie swojego stanowiska. Podmiot (co wykazano w odrębnym eksperymencie) zaczyna więc zastanawiać się nad argumentami popierającymi jego własne przekonania i przewidywanymi słabymi punktami w przekonaniach przeciwnika. Poznawcza koncentracja na tych elementach skłania go z kolei do usztywnienia własnego stanowiska. Postawa staje się więc bardziej
ekstremalna.
Co stanie się z tak uformowanymi postawami, gdy powiemy badanym, że dyskusja jednak się nie odbędzie? Cialdini i jego współpracownicy postąpili właśnie w ten sposób. Okazało się, że w przypadku postaw mało ważnych nastąpił powrót opinii do poprzedniego stanu.
W przypadku postaw istotnych dla podmiotu nastąpiło jednak tylko
niewielkie przesunięcie w kierunku postawy prezentowanej uprzednio.
Tak więc, o ile w pierwszej sytuacji można mówić o strategicznej i w zasadzie jedynie pozornej zmianie przekonań, to w drugim z tych przypadków zmiany przekonań wywołane samą antycypacją dyskusji z oponentem miały charakter głębszy. Autorzy przedstawianych badań dla omówienia odkrytego przez siebie mechanizmu posługują się terminem
„elastyczna zmiana postaw" (elastic shifts ofopinioń). Powiedzieć można,
6.6. Czasem nawet nie trzeba nic mówić
163
że o ile w odniesieniu do kwestii mało ważnych elastyczność ta jest
całkowita, to w odniesieniu do problemów istotnych, ma ona charakter
nieco ograniczony.
Innym przykładem zmiany postawy osiąganej bez dostarczania
podmiotowi jakichkolwiek argumentów może być przypadek cenzury.
W jednym z badań (Ashmore, Ramchandra i Jones, 1971; cyt. za: Wor-
chel, Cooper i Goethals, 1991) zawiadamiano studentów, że wysłuchają
przemówienia dotyczącego prawa policji do wkraczania na teren uniwersyteckiego campusu. W połowie przypadków informowano ich, że mówca jest za, a w pozostałych, że jest przeciw takiej możliwości. Gdy
następnie powiedziano osobom badanym, że dziekan ocenzurował to

Powered by MyScript