neologizmem

Linki


» Dzieci to nie książeczki do kolorowania. Nie da się wypełnić ich naszymi ulubionymi kolorami.
»
Długookresowym efektem CAP było znaczne zwiększenie produkcji rolnej w krajach ólnoty i pojawienie się ogromnych nadwyżek żywności na początku lat siedem-siątych...
»
dane są pod każdym względem prawdziwe i w zupełności usatysfakcjonowały naszych towarzyszy w obozie, naszą trwającą 16 godzin nieobecność, dłuższą niż...
»
W tomie tym zawarto wiedzę i wyniki badań będące już kanonem psychologii w sporcie oraz ukazano zupełnie nowe potraktowanie tego zagadnienia...
»
dzieckiem, wiedziałem, że trudno utrzymać się za mniej niż 8 dolarów dziennie brutto...
»
- Błagam cię, usiądź...
»
czy aby się ukryć, czy aby dotrzeć do morza, tego i on sam nie wie...
»
Złoty pierścień miał kształt węża pożerającego własny ogon, Wielkiego Węża, który stanowił symbol Aes Sedai, ale nosiły go także Przyjęte...
»
uprzejmiej, Fett odmówił...
»
Znalazł się w blasku jupiterów wypełnionego rykiem tłumów stadionu...
»
Zapadła krótka cisza, po której powtórzono sygnały dźwiękowe i wiadomość...

Dzieci to nie książeczki do kolorowania. Nie da się wypełnić ich naszymi ulubionymi kolorami.

Łacińskie słowo „ cultura", wraz z wieloma innymi słowami pochodzącymi z
języków antycznych, zostało zasymilowane przez większość języków europejskich. Nie
oznacza to jednak, Ŝe sens się nie zmieniał. Z kolei słowo „cywilizacja" daleko odbiegło od
sensu swego łacińskiego rdzenia.
„ Cultura " oznacza uprawę, pochodzi od słowa „ coloere " - uprawiać. Pierwotny sens jest związany z uprawą roli, a więc rzymska kultura, to dzisiejsza agri-kultura. Dopiero Cyceron
w Rozmowach Tuskulańskich wprowadza nowe, analogiczne rozumienie słowa „ cultura ",
polemizując z poglądem Akcjusza, który pisał, Ŝe „Dobre nasiona, nawet zasiane w gorszą
rolę, wschodzą same własną mocą". Na to Cycerón odpowiada: „Nam ut agri non omnes
frugiferi sunt, qui coluhtur [...] sic animi non omnes culti fructum ferunt. Atąue, ut in eodem
simili verser, ut ager quamvis fertilis sine cultura fructuosus esse non potest, sic sine doctrina animus: ita est utraąue res sine altera debilis. Cultura autem animi phi-losophia est; haec
extrahit vitia radicitus et praeparat animos ad satus accipiendos eaąue mandat iis et, ut ita
dicam, quae adulta fructos uberrimos ferrant"1 - I podobnie jak pole, posługując się tym
samym porównaniem, chociaŜ Ŝyzne, nie moŜe być urodzajne bez uprawy, równieŜ i dusza bez
nauki. Jedna rzecz bez drugiej jest więc bezsilna. Uprawą duszy zaś jest filozofia: ono wyrywa
z korzeniami wady i przygotowuje dusze do przyjęcia ziarna, powierza im je i, Ŝe tak powiem,
zasiewa, aby dojrzawszy przyniosły jak najbardziej obfite owoce." W tym fragmencie
Cyceron zwraca uwagę, Ŝe aby wydać dobre owoce dusza musi być zarówno podatna jak i
odpowiednio uprawiona, nie wystarczy ani podatność, ani sama uprawa. Podatność płynie z
natury, natomiast uprawa pochodzi od człowieka i to jest właśnie kultura. Agrikulturze
odpowiada animicultura - „uprawa duszy". Cyceron dokładniej mówi, Ŝe funkcję uprawy-
kultury pełni nauka (doctrina) i filozofia. Pogląd ten stanie się bardziej zrozumiały, jeśli
przypomnimy, Ŝe dla stoików - do których naleŜał równieŜ Cyceron -filozofia miała charakter
nie teoretyczny (jak u Greków), ale praktyczny i główną dziedziną filozofii była nie
metafizyka, ale etyka. Filozofia-etyka wyplenia wady i przysposabia do cnót, a więc
wychowuje duszę do wydania dobrych owoców. I to jest kultura.
Gdybyśmy szukali wcześniejszego, greckiego odpowiednika łacińskiej „kultury", to
niewątpliwie najwaŜniejszym słowem byłoby tu słowo „paideia". Słowo to pochodzi od
słowa „pais" - chłopiec, dziewczę, i oznacza wychowywanie chłopca lub dziewczęcia. Jak
zwrócił na to uwagę Werner Jaeger, cała właściwa kultura grecka przeniknięta jest duchem
paidei-wychowania; choć w kaŜdej społeczności mamy do czynienia z jakimś typem
przekazywania tradycji ł wychowywania, to właściwie dopiero Grecy, poczynając od
Homera, w pełni odkryli, Ŝe dla rozwinięcia swoiście ludzkich sprawności i osiągnięcia
doskonałości potrzebne jest odpowiednie wychowywanie. Grecka kultura była
wychowywaniem człowieka dla urzeczywistnienia pewnego ideału. W. Jaeger zauwaŜa: „
Przełomową rolą, jaka Grekom przypadła w powszechnej historii wychowania, niełatwo ująć
w krótkich słowach [...] przedstawić kształtowanie się greckiego ideału człowieczeństwa,
grecką paideia, jej właściwy charakter i jej historyczny rozwój. Nie jest ona jednak tylko
zespołem oderwanych pojąć, jest samą historią greckiego narodu, konkretną rzeczywistością jego dziejowych losów. Ale ta realna historia byłaby juŜ dawno tylko zapomnianą
przeszłością, gdyby geniusz grecki nie uczynił z niej wiecznotrwałego ideału, dając wyraz
najwyŜszego napięcia swej woli Ŝycia, z jaką stawiał czoło swemu przeznaczeniu. Na
najwcześniejszych stopniach rozwoju brakło mu jeszcze stosownego pojęcia na wyraŜenie tej
woli. Ale im świadomie] szedł po swej drodze, tym jaśniej utrwalał się w jego myśli zawsze w
niej obecny cel, któremu podporządkowywał on siebie samego i całe swoje Ŝycie: celem tym
było ukształtowanie doskonalszego człowieka. Idea wychowania zaczęła w oczach Greków
wyraŜać najpełniej sens wszelkich ludzkich wysiłków, stała się ostatecznym
usprawiedliwieniem egzystencji zarówno społeczności ludzkiej, jak i jednostki. Tak na
szczytach swej historycznej kariery Grecy rozumieli samych siebie. "2 A zatem wychowanie człowieka ze względu na pewien ideał człowieczeństwa - oto uniwersalny sens greckiej
paidei- kultury.

Powered by MyScript