.. – BEATA OELSZLAEGER 337 cych w nurcie tzw. Nowego Wychowania na przełomie XIX i XX wieku, w tym – koncep- cji Celestyna Freineta). Wiele odniesień do aktywnej postawy uczniów w procesie edukacji możemy wskazać także w koncepcji uczenia się przez działanie W. Kojsa. Autor traktuje uczenie się jako działanie podmiotowe o charakterze informacyjnym, w toku którego podmiot „(...) wyłania się i konstytuuje w ścisłym związku z wystąpieniem czynności porównywania i jej wynikiem”2. Czynność porównywania jest tą, na której w mniejszym lub większym zakresie bazuje aktywność uczniów. Dotyczy ona zapewnienia właściwego przebiegu trzech faz działania: 1. Preparacyjnej, kiedy to w oparciu o własny system wartości, a także w związku z okre- ślonym zasobem pojęć podmiot podejmuje decyzje co do przebiegu planowanych przez niego działań ukierunkowanych na cel, możliwości i zakres wystąpienia ich poszczególnych elementów, czyli „określa preferencje, wyważa wady i zalety oraz analizuje przyszłe konsekwencje obecnych rozstrzygnięć”; 2. Realizacyjnej, kiedy to, wchodząc w sferę metainformacji i metaczynności podmiot realizuje zaprojektowane zadania, stanowiące dla niego pewien system norm; dokonuje więc równolegle do ich przebiegu samokontroli; zabezpiecza„ (...) prawidłowy przebieg działania zasadniczego”, co wymaga również podjęcia przez niego oceny i korek-ty realizowanych aktualnie działań; 3. Kontrolno-oceniającej, kiedy to podmiot porównuje wynik danego działania z jego celem, a więc zmierza „do dokonania odpowiedniej oceny i ewentualnej modyfikacji kolejnych, podobnych działań” lub podejmowania innych, stanowiących kontynuację uprzednio podjętych po osiągnięciu właściwego poziomu samooceny3. Szczególną uwagę z punktu widzenia możliwości pojawienia się w klasie samorzutnych wypowiedzi uczniów jako efektu dokonywania przetwarzania informacji, zwrócić należy na pierwszą fazę działania, w której „rozgrywa się” kwestia podmiotowego (aktywnego) czy przedmiotowego (reaktywnego) uczenia się uczniów. Uczniowie mogą być twórcami zadań4, to znaczy, że to oni, a nie nauczyciel formułują czy określają cele, środki, metody i warunki ich realizacji, a więc podejmują szereg decyzji o własnym uczeniu się, co sprzyja „włączeniu” przez nich samokontroli i samooceny. Z kolei, w sytuacji, gdy są użytkownikami zadań edukacyjnych, wybierają odpowiednie zadania do realizacji przez siebie, przyjmując za swoje zadania zaproponowane przez nauczyciela, autora podręcznika, innych uczniów lub zlecają je innym do realizacji (uczniom, nauczycielowi). Możemy więc stwierdzić, że i w tym przypadku, gdy nauczyciel stworzy odpowiednie warunki do tego, aby uczniowie decydowali choćby tylko o doborze zadań, ich zakres podmiotowości jest ciągle „interesujący” w świetle kształcenia u nich umiejętności wartościowania podjętych zadań, dokonywania kontroli i oceny ich przebiegu i rezultatów (samokontroli i samooceny), a w następstwie – kształcenia podmiotowej postawy. Uczniowie są także wykonawcami zadań edukacyjnych. Ich aktywność ogranicza się wtedy tylko do realizacji zadań najczęściej „wymyślonych” i zleconych im do wykonania przez kogoś innego. Ich zainteresowanie zadaniem jest mniejsze, mają mniejsze poczucie odpowiedzialności za jego wykonanie, nie uczą się samodzielnego rozstrzygania decyzji, podejmowania wyborów. Rzadziej, niż w przypadku pełnienia ról twórców i użytkowników samorzutnie wypowiadają się o własnej edukacji, a więc rzadziej stawiają pytania i formu- łują opinie. Nauczyciel właściwie nie poznaje uczniów w takim zakresie, w jakim mógłby. 2 W. Kojs: Działanie jako kategoria dydaktyczna. Katowice 1994. Wydawnictwo UŚ, s. 49. 3 Tamże, s. 44, 54-55 oraz 30. 4 Tamże, s. 115-116. 338 PODMIOTOWOŚĆ I PARTNERSTWO UCZESTNIKÓW PROCESU KSZTAŁCENIA SAMORZUTNE PYTANIA I STWIERDZENIA – WYNIKI BADAŃ
|