systemu, w którym mieściła się każda, najbardziej nawet odległa wioska...

Linki


» Dzieci to nie ksiÄ…ĹĽeczki do kolorowania. Nie da siÄ™ wypeĹ‚nić ich naszymi ulubionymi kolorami.
»
3 + do granic pola eksploatacyjnego Przewietrzanie system Z 4 + + + od granic pola eksploatacyjnego Przewietrzanie...
»
2010-03-01 01:00 14636 11010 Oprogramowanie Systemów Pomiarowych\OSP\KursyNatInst\KursyNatInst\2012_LV Core 3\2012_LV Core 3_Solutions_1\Exercise...
»
traci! czas procesora na zbyt cz(ste testy; zbyt d!ugi czas u$pienia b(dzie oznacza!, "e w'tek b(dzie przebywa! w tym stanie nawet po zako&czeniu zadania, na...
»
a) relatywizm - dopuszczający prawdy cząstkowe,b) pluralizm - dopuszczający wielość definicji prawdy,c) sceptycyzm - dopuszczający nawet klasyczne...
»
Psychologia fizjologiczna miala w zasadzie byc tylko jednym ze specjalnych dzialĂłw psychologii, czy nawet tylko dyscyplina pomocnicza dla psychologii: ale ze wzgledu...
»
2010-02-15 01:00 17262 7324 Oprogramowanie Systemów Pomiarowych\OSP\KursyNatInst\KursyNatInst\2012_LV Core 3\2012_LV Core 3_Exercises\Demonstrations\TLC...
»
Jednak nawet wtedy rabusie mieli dość własnych zmartwień, ponieważ nieznany sprzymierzeniec w ciemności wypuszczał starannie wycelowaną strzałę za strzałą, trafiając...
»
Morgiana nie mogĹ‚a powstrzymać Ĺ›miechu:– Urok? Na ciebie? A to po co? Avallochu, gdyby nawet wszyscy mężczyĹşni oprĂłcz ciebie zniknÄ™li z powierzchni...
»
Jedna z trudności, jakie wiążą się ze stosowaniem terapii awersyjnej, polega na skłonieniu danej osoby, aby poddała się dobrowolnie tej terapii (a nawet...
»
— czyĹĽ nie Ĺ›miano siÄ™ z mitycznych bogĂłw? Nawet zjawiska peĹ‚ne powagi, ba — tragiczne, bywajÄ… przedmiotem ĹĽartĂłw...

Dzieci to nie książeczki do kolorowania. Nie da się wypełnić ich naszymi ulubionymi kolorami.


Wobec tego niepohamowanego procesu kreowania nowych form, nacisku
informacji nie znajdującej odpowiedników w dotychczasowych wzorach
kultury indyjska wioska odpowiadała milczącym trzymaniem się swoich
230
zasad. Stąd wielokrotnie powtarzano pogląd o reakcji konserwatywnej,
0 braku skłonności do podejmowania inicjatyw. Wyciągano na tej podsta-
wie zupełnie fałszywe wnioski.
Te dwa aspekty były ściśle złączone. Systemy społeczne wydawały się nie
reagować, ponieważ ich komunikacja wewnętrzna, do tej pory jednostron-
nie ukierunkowana, została porwana przez działania obcych. Wobec tego
we wszystkich komórkach społecznych zbiór wartości stanowiący oparcie
dla procesów sterowania został pozbawiony tak licznych i dla funkcjono-
wania niezbędnych sprzężeń zabezpieczających. Jedynym wyjściem mogło
być drastyczne zaostrzenie wszelkich reguł stanowiących o życiu społecz-
nym, czyli właśnie zwiększenie zachowawczości. Na dłuższy czas proces
ten okazał się nieskuteczny wobec ogólnych zmian w sferze gospodarczej
1 politycznej, a w konsekwencji także społecznej, jakie spowodowała nowa
władza. Był jednak na tyle silny, aby definitywnie zablokować grożące zmia-
ną przepływy informacji. Zdolność do adaptacji na poziomie wioski zosta-
ła utrzymana, ale za niesłychanie wysoką cenę.
Sparaliżowanie centralnego systemu sterowania miało wiele konsekwencj i
tak dla systemów społecznych jako całości, jak też dla ich najmniejszych
komórek. Jedną z nich stało się zagrożenie tożsamości. Niewydolność sprzę-
żeń chroniących przed obcą informacją stworzyło niebezpieczeństwo dla
tych wartości i czynników (zmiennych identyfikujących), dzięki którym
Indie mogły być Indiami. Mimo wielokrotnych zapewnień o niechęci do
ingerowania, mimo konkretnej polityki sprzeciwiającej się misjom, rosła
obawa przed narzuceniem obcej wiary, obcego języka, obcego obyczaju.
Perspektywa tego typu ingerencji musiała być odbierana bardzo szeroko
jako zagrożenie istnienia. Nie wydaje się jednak, by stała się dostatecznie
silnym bodźcem do stawienia oporu. Wszelkie próby miały charakter lokal-
ny i mogły być złamane. Ostatnia, w formie tzw. powstania sipajów, zamknę-
ła fazę podboju otwierając przed Indiami perspektywę kolonii. Zagrożona
tożsamość Indii znajdowała obronę w nieskutecznej zresztą próbie izolacji
przeprowadzonej na poziomie wiosek. Stało się to początkiem petryfikacji
wielu dawniej żywych form funkcjonowania społecznego.
Mimo postępujących deformacji, nasilających się zwłaszcza w warunkach
rozwoju zależnego i rosnącej presji modernizacyjnej w fazie kolonialistycz-
nej, energia wyzwolona w obronie tożsamości pozwoliła przetrwać społecz-
nościom wioskowym. Proces ten był różnie interpretowany, tak przez wła-
dze kolonialne, jak i przez elity zdążające do dekolonizacji. Nie ustalił się
231
I J *i
Interwencja wojskowa w zmurszałym cesarstwie chińskim. Oddziały interwencyjne
zajmują Pekin. Kapitan Soady „na czele" swoich Sikhów pierwszy wdziera się na
mury, które nie wyglądają zbyt groźnie (1900)
też jeden pogląd w okresie późniejszym, gdy sprawą centralną stawał się
wzrost. Z obecnej perspektywy wydaje się, że społecznościom wioskowym
udało się przechować swą tożsamość na tyle, że, mimo zmiany stanu syste-
mu, pozostają jedyną rezerwą energii dającą podstawy do myślenia o jakiejś
232
alternatywie rozwojowej. To dotyczy nie tylko Indii, gdzie omawiany pro-
ces trwał wyjątkowo długo, ale także innych krajów w Azji i Afryce, gdzie
z kolei spowodowany przez ekspansję nacisk informacyjny mógł być bar-
dziej skondensowany i stanowić silniejsze zagrożenie.
Sprawa jest w sposób oczywisty bardziej złożona w wypadku krajów ame-
rykańskich. Kultura istniejących tam systemów społecznych wyrastała
przecież z tego samego pnia co i kultura rodzącego się centrum. Może dla-
tego w dziejach zależności Ameryki Łacińskiej kluczową rolę przypisuje
się działaniom ekonomicznym. Istnienie grup społecznych stale połączo-
nych z obiegiem informacji Starego Świata nie przeczy jednak wcale szo-

Powered by MyScript