wysokie powodują silne drgnięcia, a niskie zachęcają do eksploracji...

Linki


» Dzieci to nie ksiÄ…ĹĽeczki do kolorowania. Nie da siÄ™ wypeĹ‚nić ich naszymi ulubionymi kolorami.
»
Kiedy Mick Jagger kończył 50 lat, nie robiło tu już może takiego wrażenia, jak owe pamiętne urodziny, kiedy kończył 30 - ale to tylko z tego powodu, że był czas, kiedy...
»
Nikt nie może ponosić ujemnych następstw z powodu przynależności do związku zawodowego, pozostawania poza nim albo wykonywania funkcji związkowej...
»
Z drugiej strony - albo raczej wĹ‚aĹ›nie z powodu te­go kompletnego braku uczuć - madame Gaillard miaĹ‚a bezlitosny zmysĹ‚ porzÄ…dku i sprawiedliwoĹ›ci...
»
Vendôme z powodu rozmiarów swego cokołu, trzon kolumny jest z jednego kawała granitu, największy z wszystkich, jakie wykonała kiedykolwiek ludzka ręka...
»
Luiza de Nègrepelisse nie myślała dotąd nad tym problemem, który niewątpliwie miał dla niej swą wagę, więcej z powodu przeszłości niż teraźniejszości...
»
- Zawsze miałeś pieniądze w kieszeni - dowodziła mu - i nie widzę powodu, żeby małżeństwo miało to zmienić...
»
— OczywiĹ›cie, Wysoki SÄ…dzie — odparĹ‚ uprzejmie, a nastÄ™pnie przeszedĹ‚ do opisu efektĂłw wywoĹ‚ywanych przez cyjanek na szczurach laboratoryjnych...
»
WyjÄ…tek z tajnych instrukcji Wysokiej Wenty17„PapieĹĽ, jaki by nie byĹ‚, nie zbliĹĽy siÄ™ nigdy do tajnych stowa­rzyszeĹ„; to tajne stowarzyszenia powinny...
»
Na raport Ministra Wojny przyjechał stryj Misza, z powodu zbudo­wania twierdzy w Libawie...
»
Calhouna dziwiła długość tej listy, nie stanowiła ona jednak powodu do zmartwienia...

Dzieci to nie książeczki do kolorowania. Nie da się wypełnić ich naszymi ulubionymi kolorami.


20 A. Soler, korespondencja prywatna z 24 grudnia 1991.
21 A. Milani-Comparetti, The Neurophysiologic and Clinical Implications of Studia m Fetal Motor Behaviour,
"Seminars in Perinatalogy", V (1981). s. 183-189.
60
W dwudziestym szóstym tygodniu ciąży można już zauważyć różnice w zachowaniach płodów22. Niektóre
z nich są szczególnie "skoczne" (965 ruchów dziennie), inne bardzo spokojne (56 ruchów dziennie)23.
Zachowanie to jest wskaźnikiem reakcji dziecka na pewne informacje wyróżniane przez jego
sensoryczność bezwarunkową, oswajania się z nimi dzięki pamięci krótkiej oraz odpowiadania za pomocą
ruchów rąk i ust. Oznacza to, że od tego momentu, gdy matka mówi, dziecko ją "smakuje". Połyka ono
każdego dnia od trzech do czterech litrów pachnącego płynu owodnio-wego (o wiele więcej niż
przypuszczano)24, podskakuje, mruga o-czami, zwiedza i smakuje, gdy jego matka coś nuci.
Jednakże około dziewiątego miesiąca płód przejmuje inicjatywę. Rzadziej odpowiada na zachowanie
matki. Zaczyna przejawiać początki samodzielności: jeszcze zakleszczony w jamie brzusznej matki, już
robi pierwsze kroki w kierunku rozstania. Zaczyna żyć własnym życiem: jest ruchliwy, gdy matka się
odpręża, korzysta z jej snu, ażeby skakać i budzić ją.
Do tej pory pomijano bardzo ważne pojęcie. Rytm życia matki nie jest już zsynchronizowany z rytmem
życia dziecka i ta separacja biologiczna staje się dla niego bodźcem. Cisza, przerywana od czasu do
czasu niskim, melodyjnym głosem matki, różni się od monotonii łożyskowej, w której słychać jedynie bicie
serca. Przemieszczanie się matki i jej ruchy zaczynają organizować dzień małego, dzieląc go na okresy
aktywności i wypoczynku. Ta rytmiczność jest dla niego źródłem doznań sensorycznych, które kształtuje
jego postrzeganie czasu, co oznacza, że wyobrażenie, jakie powstaje pod koniec ciąży, jest uczuciowe,
wykształcone przez informacje senso-ryczne, z którymi płód już się oswoił25. Tym, co daje impuls życiu
22 A. Piontelli, Infant Obseruation from Before Birth, "International Journal ofPsy-choanałysis". LXVIII
(1987), s. 453-163.
^ T. B. Brazelton, B. Cramer, Les Premiery Liens, Stock, 1991, s. 40.
24 J. A. Pritchard, Deglutition by Normal and Anencephalic Fetuses, "Obstetrics and Gynecology", XXV
(1965), s. 289-297.
25 A. Rascowsky, "La vita psichica nel feto" (1977) [w:] Le Foetus et son entourage, Medecine et hygiene,
1989.
61
psychicznemu, czyniąc z czasu obiekt doznań sensorycznych, jest separacja.
Gdyby matka i płód nie rozstawali się sensorycznie przed urodzeniem, świat dziecka byłby pozbawiony
znaczenia, jako że każda informacja, w braku urozmaicenia, traciłaby wartość bodźca, tak jak szmer
łożyska, na który dziecko nie reagowało. Przede wszystkim czas, nie stawszy się obiektem doznań
sensorycznych, nie pozwoliłby na wykorzystanie informacji zawartych w pamięci. Desyn-chronizacja rytmu
matki i dziecka przeradza się w stymulację, która być może leży u podstaw życia psychicznego. Bez tej
separacji rytmów świat ograniczyłby się do powtarzalności, ponieważ bodźce następowałyby jeden po
drugim w wiecznej teraźniejszości, bez powiązania z bodźcami z przeszłości i bez antycypacji. Nawet
gdyby mózg płodu był nienaruszony (kora mózgowa dobrze rozwinięta, biologia pamięci prawidłowa, faza
snu paradoksalnego pozwalająca na wprowadzenie informacji), nic nie mogłoby się zintegrować. Bodźce
sensoryczne pozostałyby bezwarunkowe, bezładne, niewyraźne. Żadna substancja nie mogłaby nabrać
formy.
Pierwsze zetknięcie płodu z doznaniami psychicznymi jest więc zorganizowane wokół uczucia
przyjemności i przykrości. Już w macicy płód organizuje postrzegany przez siebie świat, to znaczy
postrzegane przez siebie i interpretowane uczucia matki, przekazane przez kanały sensoryczne. W
dowolnym momencie tego obiegu uczucia może mieć miejsce zachwianie życia psychicznego w wyniku
zakłócenia w życiu psychicznym matki, uszkodzenia jej ciała, naruszenia kanałów sensorycznych,
patologicznej komunikacji, uszkodzenia kory mózgowej dziecka lub braku bodźców do rozwoju jego życia
psychicznego.
Zadaję sobie pytanie, czy tego typu opis nie stanowi w gruncie rzeczy opisu autyzmu płodowego. W tym
przypadku można by pokusić się o nową hipotezę, a mianowicie, że przy braku rozdziału między rytmami
matki i płodu, co sprawia, że czas nie może stać się obiektem doznań sensorycznych, zmysły nie mogą
się we właściwy sposób wykształcić26. Czas pozbawiony struktury w sensie obiektu
26 E. Straus, Du sens des sens, op. cit
62
percepcyjnego nie mógłby zarządzać sensorycznością, co uniemożliwiłoby powstanie znaczenia.
Sensoryczność, pozostając bezwarunkowa. nie przybrałaby formy, a dziecko bombardowane byłoby
informacjami wyrywkowymi i chaotycznymi.
Ten rozdział sensoryczności matki i płodu, rodzaj wewnątrz-macicznej autonomii, mógłby być
biologicznym zaczątkiem życia psychicznego.
Mechanizmem pozwalającym na integrację rozproszonej sensoryczności płodu jest sen paradoksalny.
Jeżeli ciąża trwa dziewięć miesięcy, to około szóstego miesiąca życia wewnątrzmacicznego występują
trzy fazy27: stan czuwania, w czasie którego mogą występować ruchy ciała i oczu; sen wolnofalowy; sen
paradoksalny z rozluźnionymi mięśniami. W czasie snu paradoksalnego płód - chłonąc jak gąbka -jest w
stanie przyswoić sobie i zapamiętać pewne informacje sensoryczne, szczególnie dotykowe i słuchowe,
zaczerpnięte z biotopu macicznego. Inaczej mówiąc płód, spędzający większość czasu na spaniu,
dostarcza swym snom informacji sensorycznych postrzeżonych w czasie kilku godzin aktywności. To doz-
nanie wewnątrzmaciczne, zasilane sensorycznością i interpretowane biologicznie przez sen paradoksalny
(sen z marzeniami sennymi), staje się początkiem wewnątrzmacicznego życia psychicznego.
Jedną z funkcji fazy snu z marzeniami sennymi jest wywołanie uczucia oswojenia. Od momentu narodzin
życia psychicznego świat polaryzuje się wokół odczuć znanych (płód poruszając rączkami spokojnie
zmienia pozycję, gdy matka coś mówi) oraz odczuć nieznanych (podskakuje, jego serce bije w
przyspieszonym rytmie, kuli się lub nieruchomieje, gdy matka krzyczy lub cierpi bądź gdy otoczenie
przekazuje wrażenia stresujące - hałasy, wstrząsy, zimno - powodujące skurcz macicy i zmieniające
biotop płodowy). Lęk i poczucie bezpieczeństwa są więc pierwszymi odczuciami, które tworzą strukturę
środowiska macicy.
27 Y. Ruckebusch, M. Gaujowc, B. Eghbali, Sleep Cycks and Ktnesis in the Fetal Lamb,
"felectroencephalographie clinique et neurophysiologique", XLII (1977), s. 226-237.
63
Począwszy od dwudziestego szóstego tygodnia życia płodu otaczający go świat materialny stopniowo
nabiera kształtów, osiągając dojrzałą postać sensoryczną dopiero około czwartego miesiąca po urodzeniu

Powered by MyScript