W 1941 r. rozpoczal pelnoetatowa prywatna praktyke, udzielajac konsultacji indywidualnych i grupowych. W pewnym okresie Sutich zaangazowal sie w dzialalnosc polityczna i spoleczna zwiazana z ruchem robotniczym, a w czasie drugiej wojny swiatowej pracowal dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych jako tlumacz z jezyka serbsko-chorwackiego. Przez dlugi czas interesowal sie rowniez zachodnimi i wschodnimi religiami - szczegolnie tymi drugimi. Czytal bardzo wiele o jodze, wedancie, teozofii i kosciele chrzescijanskiej nauki. Osobiscie interesowal sie rowniez psychodelicznymi i mistycznymi stanami swiadomosci i - jak napisal w rozprawie opublikowanej na krotko przed smiercia - juz w 1953 r. kilkakrotnie mialem mistyczne doswiaczenia, lub cos w tym rodzaju, po zazyciu substancji psychodelicznych i bez nich [*3]. Szczegolne wrazenie na Sutichu wywarl Swami Ashokananda z San Francisco Vedanta Society, ktory w swych wykladach kladl silny nacisk na wartosc i znaczenie naukowego badania, nakierowanego na wewnetrzna sfere ludzkich mozliwosci, a szczegolnie potencjalu duchowego [*4]. Sutich byl juz zaznajomiony z pracami Swamiego Ramakrishny i Swamiegi Vivekanandy i - po przystosowaniu samochodu do wymogow swojej fizycznej ulomnosci - mogl osobiscie uczestniczyc w seminariach z psychologii i mistycyzmu. Latem 1945 r. sluchal serii wykladow Krishnamurtiego w Ojai, w Kalifornii. Jednak rozczarowaly go niejasne ogolniki Krishnamurtiego na temat rzeczywistosci. Zrobil na mnie wrazenie zimnej, obojetnej, raczej negatywnej osoby - napisal pozniej. - Jego brak ciepla i poczucia humoru obudzil we mnie przeswiadczenie, ze wschodniemu mistycyzmowi czegos brakuje [*5]. Jednak lektura Hindu Psychology Swamiego Akhilanandy na nowo rozpalila jego zainteresowanie mistycyzmem, zwlaszcza ze podnoszaca sie wowczas fala psychologii behawiorystycznej na pobliskim Uniwersytecie Stanforda budzila w nim coraz silniejsze poczucie alienacji. Sutich czesto badal postawy i ekspresje swoich klientow i zaczal bardzo wiele myslec o ich "psychologicznym rozwoju". Niektorzy jego koledzy stosowali podobna terminologie w swojej praktyce. Sutich ze szczegolnym entuzjazmem podchodzil do terapii grupowej, ktora kladla nacisk zarowno na rozwoj duchowy, jak i emocjonalny. Nic wiec dziwnego, ze byl zachwycony, gdy uslyszal o pracy Maslowa i postanowil nawiazac z nim kontakt. W listopadzie 1948 r. napisal do niego: Rozumiem, ze ostatnio pracujesz nad czyms, co zostalo mi niejsno opisane jako nadzwyczaj dobrze przystosowana osobowosc lub inaczej jako nadzwyczajna osobowosc. Wzmianka o panskiej pracy zostala uczyniona w zwiazku z moja dzialalnoscia badawcza i eksperymentalna nad tym, co nazywam postawa zorientowana na rozwoj (swiadoma rozwoju lub nastawiona na rozwoj) jako jadrem pelnowartosciowej osobowosci [*6]. Maslow nie odpowiedzial bezposrednio, ale w marcu 1949 r. odwiedzil Berkeley i jeden z klientow Suticha zaaranzowal spotkanie, ktore uplynelo w przyjacielskiej atmosferze. Na polecenie Maslowa Sutich przedlozyl redakcji “Journal of Psychology” artykul zatytulowany Doswiadczenie rozwoju i postawa zorientowana na rozwoj, ktory zostal zaakceptowany do publikacji. W latach 1949-1957 Sutich mial niewielki kontakt z Maslowem. Gdy w tamtym czasie sluchal wykladu na Uniwersytecie Stanforda, stwierdzil, ze w katedrze psychologii behawiorystycznej, prowadzonej przez Ernesta Hilgarda, istnieje silny sprzeciw wobec proponowanej przez Maslowa koncepcji samorealizacji. Jednak w 1952 r. spotkal wydalonego z ojczyzny brytyjskiego pisarza Alana Wattsa. To spotkanie podnioslo go nieco na duchu i ponownie ozywilo zainteresowanie mistycyzmem i psychoterapia. Sutich zauwazyl: Im wiecej z nim rozmawialem, tym wiecej czytalem o mistycyzmie. Poza ksiazkami Wattsa pochlanialem wszystko, co udalo mi sie zdobyc na temat mistycyzmu. W ten sposob dotarlem do prac Sri Aurobindo (1948), Besant (1897), Blawatskiej (1927), Bhagawat Gity (Isherwood, 1947), Mullera (1899), Upaniszad (Radhakrishnan, 1953) i wielu ksiazek poswieconych jodze [*7]. Pozniej Sutich zaczal pomagac Wattsowi, stosujac rozne techniki konsultacyjne. Zaintrygowalo go stwierdzenie Wattsa, ze zamierza polaczyc te metody z buddyzmem zen. Watts uwazal, ze moze stosowac konsultacje niesterujaca, ktorej glowna idea jest pomaganie tym, ktorzy wpadli w pewnego rodzaju paradoksy lub sprzecznosci. Sutich rowniez szczegolowo rozwazal z Wattsem idee Satori - koncepcje naglego oswiecenia w zen. Wspomnielismy wczesniej o liscie korespondencyjnej Abrahama Maslowa zawierajacej nazwiska psychologow o podobnych zapatrywaniach. Sutich byl osobiscie zainteresowany ta lista i pozniej zaczal ja uwazac za podstawe nowej psychologii humanistycznej. Ta lista korespondencyjna - stwierdzil - byla niczym Komitet Korespondencyjny, ktory odegral tak wazna role w historii amerykanskiej rewolucji [*8]. Sutich zauwazyl jednak, ze chociaz lista korespondencyjna powiekszala sie, to nigdzie nie pojawialy sie zadne znaczace argumenty przeciwko behawiorystom, ktorych pubikacje nadal dominowaly w czasopismach naukowych. Maslow, ktorego artykul o szczytowych doswiadczeniach zostal niedawno odrzucony przez "Psychology Review", naklanial Suticha do zalozenia nowego czasopisma. Mogloby ono skupiac sie na tych wszystkich aspektach ludzkiego potencjalu, ktore lekcewazone byly przez glony nurt psychologii. Proponowano, aby nowy periodyk nosil tytul “The Journal of Ortho-Psychology” (od greckiego ortho - rosnac prosto). Maslow w nastepujacy sposob okreslil cele tej publikacji: "The Journal of Ortho-Psychology" zalozony zostal przez grupe psychologow zainteresowanych tymi zdolnosciami i mozliwosciami czlowieka, ktore nie znalazly stalego miejsca ani w teorii pozytywistycznej, ani w behawiorystycznej, ani w klasycznej teorii psychoanalitycznej, tzn. kreatywnoscia, miloscia, samorealizacja, wyzszymi wartosciami, przekroczeniem ego, obiektywnoscia, niezaleznoscia, odpowiedzialnoscia, zdrowiem psychicznym, itd. Takie podejscie do psychologii mozna rowniez odnalezc w pismach: Goldsteina, Fromma, Horney, Rogersa, Maslowa, Allporta, Angyla, Buhlera, Moustakasa i in., a takze w niektorych aspektach pism Junga, Adlera i psychoanalitycznych psychologow ego.
|