hodować rasę niewolników, jakimi dzisiaj sami jesteśmy – dlatego teŜw poprzednim przebiegu czasu to my mogliśmy być tymi ufonautami, którzy...

Linki


» Dzieci to nie książeczki do kolorowania. Nie da się wypełnić ich naszymi ulubionymi kolorami.
»
czonkowskich oraz przewodniczcy Komisji, ktrzy s wspomagani przezministrw spraw zagranicznych oraz jednego czonka Komisji...
»
- Myślę, że szukamy czegoś w tym rodzaju, ale prawie zawsze albo nas oszukują, albo my oszukujemy, Paryż - to miłość na ślepo, wszyscy jesteśmy beznadziejnie...
»
— Słuchaj no, synu, wiesz doskonale, że nie mam czasu martwić się o jedzenie dla czarnuchów — powiedział Tay Tay...
»
- Skoro jesteś odpowiedzialny za moje bezpieczeństwo, to ja jako żona jestem odpowiedzialna za twoje zdrowie...
»
duszy dostojnej; a przezegoizm rozumiem ow niewzruszon wiar, e takiejistocie, jak my jestemy, inne istoty z natury rzeczy musz podlega, i epowinny...
»
Mick Jagger odpowiada na pytania dotyczce nowego albumu sowami: Ta pyta pokae, jacy jestemy w tym momencie - to nie jest podsumowanie ostatnich 5 lat"...
»
I wtedy, przy wtórze dziwnej melodii, do pokoju na płynęły z głębin wszelkie sny i wspomnienia Wielkich, którzy zeszli na dno oceanów...
»
Na jednym biegunie mona by umieci badaczy oceniajcych rozmiaryprzemocy na 2-4% populacji, na drugim za tych, ktrzy s zdania e70-90% dzieci dowiadcza...
»
- Lepsze to, niż obudzić się i odkryć, że jesteś na całe życie związana z mężczyzną, który cię nie obchodzi...
»
Wątpliwe muszą się też wydawać refleksje prowadzące do wniosków, że mistyczne lokucje „nie są czymś niezwykłym dla ludzi, którzy głęboko medytują”,...

Dzieci to nie książeczki do kolorowania. Nie da się wypełnić ich naszymi ulubionymi kolorami.


A ileŜ to kochani trzeba, aby przekonać grupę naukowców i polityków,
którzy dla politycznych zysków i poklasku przy odpowiedniej technologii
zdecydują się na zasiedlenie innej planety, uprzednio przygotowanej do takiej
hodowli? Będzie (a moŜe było!) tak: zbudowaliśmy magnokraft i mogliśmy
poznawać inne planety, ich budowę, strukturę – coraz dalsze rejony kosmosu.
Postępująca w gwałtownym stopniu w Ŝycie technologia (tj. coraz większe
Na krawędzi prawdy 2: Wszechświat i Ziemia
WERSJA OFICJALNA
211
Autor: © Dominik Myrcik (totalizm@tenbit.pl)
Aktualizacja: 14 październik 2008
www.angelus-silesius.pl
rozleniwienie społeczeństwa) i poznawanie nauki – stopniowo zabiło wiedzę
o Bogu – społeczeństwo stało się hybrydą wulgarnego ateizmu, elementów
liberalizmu, komunizmu i dyktatury zespawanych ze sobą. Ludzie coraz
bardziej oddali się grupie naukowco-polityków – zabili własną zdolność do
twórczego myślenia – społeczeństwo tak, jak bydło zostało zakolczykowane,
kontrolowane i indoktrynowane (często pokazywane w filmach sci-fi).
Na początku, oczywiście, odbyło się referendum ogólno cywilizacyjne,
czy moŜna takie planety zasiedlać klonami ludzi (lokalny Adam i Ewa) –
jeszcze resztki człowieczeństwa sprawiły, Ŝe zostało to odrzucone – ale
w tajnych badaniach naukowcy w tajemnicy przed społeczeństwem i tak
zasiedlało planety – kiedy w międzyczasie społeczeństwo było indoktrynowane
przez PR (czarny pijar, wizerunek, propaganda), aby urobić opinię społeczną.
Nie było to trudne: przecieŜ w postępie geometrycznym zaczęliśmy mieć coraz
lepszą technologię, coraz gorszą moralność (dokładnie odwrotną od technologii)
i zniewolenie oddania się do dyspozycji grupie naukowców i polityków.
W końcu w nowym referendum dojenie ze swoich pobratymców
zasiedlonych na innych planetach znalazło społeczny poklask – przecieŜ juŜ
nikomu nie chciało się pracować, tylko pławić w nieustannym lenistwie.
Społeczeństwo powiedziało tak (a buntownicy zostali zamordowani lub
wydaleni z planety).
Tymczasem nowi Adam i Ewa oraz ich potomkowie na jakiejś planecie
właśnie wynaleźli sposób na rozpalanie ogniska…
Pewnie dlatego spłacamy teraz Karmę za to, Ŝe w innym przebiegu
wszechświata („przewiniętym” potem przez Boga do tyłu, który naprawiał to, co
mu się w zachowaniach istot, które stworzył nie podobało) to my byliśmy tymi
świniami moralnymi, upadłymi „aniołami”.
Czy istnieje metoda, za pomocą której moŜna sprawdzić, czy to, co się
dzieje jest wynikiem tego, Ŝe kiedyś to My, ludzie byliśmy ufonautami
i uciskaliśmy inne planety – a teraz to sami płacimy za własne grzechy – albo
czy Bóg zasymulował ufonautów, bo wie, Ŝe kierunek rozwoju ludzkości
nieuchronnie do tego prowadzi?
TAK, istnieje taka metoda – niestety dopiero przyszłe pokolenia będą mogły ją
zweryfikować. Ta metoda to Karma – odpowiedź będzie jednoznaczna: jeśli
otrzymujemy dzisiaj zwrot karmy (czyli po prostu „karę” za niecne postępki
z poprzedniego przebiegu) – to po jej zwrocie, jeśli nawrócimy ze złej drogi –
Na krawędzi prawdy 2: Wszechświat i Ziemia
WERSJA OFICJALNA
212
Autor: © Dominik Myrcik (totalizm@tenbit.pl)
Aktualizacja: 14 październik 2008
www.angelus-silesius.pl
będziemy mozolnie budować Nową Cywilizację – pozbawioną wojen, zła
i ryzyka – ale kosztem wolniejszego rozwoju.
Jeśli zaś to, czego doświadczamy jest wynikiem „egzaminu” – który
musimy zdać, który nie jest zwrotem działań, a zapracowaniem „na zapas” –
wtedy po anulowaniu symulacji UFOnautów – moralność ludzkości
i technologia wystrzeli niczym z bicza – i w ciągu kilkuset lat osiągniemy
nieprawdopodobny poziom i technologii i moralności – który przy normalnych
warunkach zająłby kilka lub kilkanaście tysięcy lat.
Co naleŜy zrobić, aby UFOnauci przestali istnieć, tj. abyśmy
wyrzucili ich z przestrzeni naszej planety i Ŝycia?
Musimy tylko zdać egzamin, któremu poddaje nas wszechświatowy

Powered by MyScript