Nawet człowiek zwykle spokojny i zrównoważony może stracić równowagę i wybuchnąć gniewem, gdy zostanie złośliwie zelżony publicznie, czy też może "stracić głowę" i wpaść w panikę, gdy nagle zagrozi mu duże niebezpieczeństwo, a on nie widzi możliwości obrony przed nim. Sytuacje, które w ten sposób wytrącają człowieka z równowagi, określa się jako "trudne" (Tomasżewski T., 1963, s. 125) albo, używając popularnego dziś terminu, "stressowe". Nie zawsze łatwo jest stwierdzić, do której z tych kategorii należy zaklasyfikować dane zachowanie. Nieletni przestępcy z reguły podają, że to "kolega ich namówił" i nieraz trudno przekonać się, w jakiej mierze sami chcieli popełnić przestępstwo (pierwsza kategoria), w jakiej zaś rzeczywiście pewną rolę odegrała tu sytuacja (druga kategoria, a może nawet trzecia, jeżeliby okazało się, że udział nieletniego w przestępstwie został wymuszony przez drugiego siłą i groźbami). Alternatywę tę próbuje się rozstrzygnąć badając, czy dane formy zachowania występowały u osobnika już poprzednio, tzn. czy można u niego stwierdzić pewną, osobowościowe zdeterminowaną skłonność do tego rodzaju czynów. Jeśli np. stwierdzimy, że człowiek, u którego zaobserwowaliśmy wybuch gniewu, już i przedtem nieraz wybuchał gniewem, przypisujemy to zachowanie przede wszystkim osobowościowe uwarunkowanej "agresywności". Nieraz ocena nasza będzie trafna, ale jeśli obserwacją obejmiemy stosunkowo niezbyt długie, na przykład paromiesięczne odcinki czasu, łatwo możemy się pomylić. Częsty gniew może też wystąpić wskutek tego, że osobnik przez dłuższy czas ma do czynienia z ludźmi traktującymi go w. sposób niesprawiedliwy, obelżywy i upokarzający. Wpływ Psychologia kliniczna - 4 49 tych sytuacji powtarzających się jedna po drugiej kumuluje się, ponieważ po każdej pozostaje rozdrażnienie (proces następczy jako składnik wewnętrzny dalszych sytuacji), na nie nakłada się nowa drażniąca sytuacja itd., tak że stopniowo coraz drobniejsze okazje wystarczają do wybuchu. Otrzymujemy wówczas formy zachowania, które do złudzenia przypominają agresywność złośnika (kategoria druga), a jednak są uwarunkowane głównie sytuacyjnie. Czasem w ten sposób mogą powstać nawet czynności podobne do tych z kategorii pierwszej. Ktoś, komu otoczenie zbyt dogryzie, może - doprowadzony do ostateczności - aktywnie szukać odwetu, aby siłą zmusić przeciwników do pozostawienia go w spokoju. • Krótko mówiąc, trudne sytuacje uruchamiają u człowieka swoiste mechanizmy, przejawiające się w takich zaburzeniach psychiki i zachowania, jakie u tego osobnika poza tymi sytuacjami nigdy nie występowały i wobec tego nie można ich przypisywać predyspozycjom płynącym z zaburzeń osobowości. Dodajmy, że zaburzenia występujące w trudnych sytuacjach nie ograniczają się do drażliwości czy lękliwości. Niekiedy przybierają one postać omamów, iluzji, urojeń, zaburzeń pamięci itd., wykazując podobieństwo do zespołu charakterystycznego dla organicznego defektu mózgu (Biderman-A. D. i Zimmer H., 1961, s. 24), a czasami znów przypominają objawy schizofreniczne oraz stany powstające pod wpływem środków psychotropowych, meskaliny czy kwasu łysergicznego. Rozpoznanie, czy mamy do czynienia z zaburzeniem zachowania uwarunkowanym głównie osobowościowe, czy z mechanizmami pochodzenia przede wszystkim sytuacyjnego, nie jest więc łatwe i wymaga zarówno danych o zachowaniu badanego na przestrzeni długich odcinków czasu, jak i starannej analizy sytuacji, w których osobnik znajduje się aktualnie.
|