Mianowicie: a) przy niektórych umowach, np. zlecenie (odstąpienie w każdym czasie) lub spółka (odstąpienie z ważnych powodów); b) przy umowach wzajemnych w razie niewykonania zobowiązania przez drugą stronę (art. 491 i n. k.c.). Natomiast przy zawarciu każdej umowy strony mogą wprowadzić dodatkowe zastrzeżenia umowne, że w ciągu oznaczonego terminu jednej z nich lub im obu wolno od umowy odstąpić (art. 395 § 1 k.c.). Zastrzeżenie takie, przeciwnie niż zadatek, jest osłabieniem zawartej umowy, skoro strona uprawniona może jednostronnie odstąpić od umowy ważnie zawartej. Co do koncepcji teoretycznej zastrzeżenia omawianego typu -- zob. A. Kunicki: Umowne prawo odstąpienia, Lwów 1939. W przypadku zastrzeżenia prawa odstąpienia przewidzianego w systemie k.c. strona może korzystać ze swego uprawnienia zarówno przed wykonaniem umowy, jak i po jej wykonaniu. Zastrzeżenie terminu zakreślającego okres, w ciągu którego od umowy wolno odstąpić, jest usprawiedliwione interesem strony przeciwnej, albowiem strona ta musi wiedzieć, jak długo trwa stan niepewności co do skutków zawartej umowy. Wykonanie prawa odstąpienia następuje przez jednostronne oświadczenie złożone drugiej stronie. Musi ono być bezwarunkowe i raz dokonane nie może ulec odwołaniu bez zgody drugiej strony, albowiem ma ono charakter oświadczenia kształtującego prawa stron. Jeżeli czy to po stronie wierzycieli, czy po stronie dłużników występuje więcej osób, odstąpienie może być wykonane tylko przez wszystkich i przeciwko wszystkim. Co do skutków odstąpienia od umowy, według art. 395 § 1 k.c., uważa się, że umowa nie była wcale zawarta. Odstąpienie ma zatem moc wsteczną (skutek ex tunc). Wyłania się tu komplikacja dla przypadków, gdy odstąpienie od umowy nastąpiło po jej choćby częściowym wykonaniu. Można by wprawdzie uznać, że znajdują wówczas zastosowanie przepisy o bezpodstawowym wzbogaceniu (nienależnym świadczeniu), które przewidują obowiązek dokonania odpowiednich przesunięć majątkowych, tj. zwrotu świadczeń itd. (art. 405 i n. k.c.), kodeks jednak normuje stosowne skutki osobno. Punktem wyjścia unormowań k.c. jest ogólna zasada, że to, co strony sobie świadczyły, ulega zwrotowi w stanie nie zmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu (art. 395 § 2 k.c.). Jeżeli zawarta umowa miała charakter umowy wzajemnej, a obie strony dokonały świadczeń, mają je zwrócić jednocześnie. Tym samym dopóki strona nie zwróci lub nie zabezpieczy zwrotu otrzymanego świadczenia, drugiej stronie przysługuje prawo zatrzymania (art. 496 k.c.). Jeżeli pewne świadczenia, zwłaszcza polegające na usługach lub używaniu rzeczy, nie mogą być zwrócone w naturze, drugiej stronie należy się odpowiednie wynagrodzenie pieniężne (art. 395 § 2 zd. 3 k.c.). Ustawa nie rozstrzyga expressis verbis kwestii zwrotu pożytków i nakładów. W doktrynie jest reprezentowany pogląd (A. Ohanowicz, J. Górski), że do zwrotu pożytków stosuje się odpowiednio zasadę art. 395 § 2 k.c., natomiast do zwrotu nakładów -- przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu. Jak wykazano wyżej, świadczenie powinno być zwrócone w stanie nie zmienionym. Dopuszczalne są jedynie zmiany w przedmiocie świadczenia, które były konieczne w granicach zwykłego zarządu (art. 395 § 2 k.c.). Kto nie może zwrócić tego, co otrzymał, w stanie nie zmienionym, obowiązany jest do naprawienia szkody wywołanej utratą, uszkodzeniem lub obciążeniem przedmiotu świadczenia, albowiem powinien był liczyć się od początku z obowiązkiem zwrotu według ogólnych zasad art. 471 i n. k.c. Obowiązek naprawienia szkody nie powstaje tylko wówczas, gdy szkoda wynikła wskutek okoliczności, za które obowiązany do zwrotu świadczenia nie odpowiada. Nawet całkowita utrata przedmiotu świadczenia nie staje się przeszkodą dla odstąpienia od umowy w wykonaniu umownego prawa odstąpienia. Strona, która by miała zwrócić utracone świadczenie, staje się bowiem albo wolna od obowiązku zwrotu, gdy za utratę nie ponosi odpowiedzialności, albo zobowiązana do odszkodowania, gdy odpowiedzialność za utratę ją obciąża. Kwestią sporną jest dopuszczalność zastrzeżenia umownego prawa od- stąpienia od umowy przenoszącej własność nieruchomości. Formułowany jest bowiem zarzut, że umowa taka prowadziłaby do naruszenia zakazu zastrzegania warunku, określonego w art. 157 k.c., ponieważ w swych konsekwencjach prawo odstąpienia może być porównane z warunkiem rozwiązującym. Pogląd ten nie wydaje się jednak trafny, ponieważ nie jest słuszne utożsamianie warunku oraz prawa odstąpienia. Nie można ponadto nie zauwa żyć, że osłabienie więzi prawnej w
|