Å»eby uprzedzić ustalenia Komisji Volckera, posÅ‚użono siÄ™ dwoma pretekstami: że, po pierwsze, komisja nie jest godna zaufania i że, po drugie, znajdujÄ…ce siÄ™ w potrzebie ofiary holokaustu nie mogÄ… czekać na ustalenia komisji. Plan Gribetza obala oba te preteksty. W czerwcu 1997 r. Burt Neuborne przedÅ‚ożyÅ‚ „memorandum" usprawiedliwiajÄ…ce pomysÅ‚ zmuszenia Szwajcarów do zawarcia porozumienia, zanim pojawiÄ… siÄ™ rezultaty prac Komisji Volckera. Wbrew wszystkim dowodom i caÅ‚kiem bezczelnie, Neuborne zakwestionowaÅ‚ komisje jako szwajcarskÄ… inicjatywÄ™ obliczonÄ… na zneutralizowanie krytyki poprzez uregulowanie roszczeÅ„ w drodze „prywatnej mediacji, sponsorowanej, opÅ‚acanej i zaplanowanej przez samych oskarżonych", czyli szwajcarskie banki.8 Warto zwrócić uwagÄ™, że Neuborne uznaÅ‚ za przemawiajÄ…cy na niekorzyść szwajcarskich bankierów nawet fakt, iż zgodzili siÄ™ oni pokryć rachunek w wysokoÅ›ci 500 min dol. za narzuconÄ… im bezprecedensowÄ… kontrolÄ™ ksiÄ™gowÄ…. W sierpniu 1998 r. „przedsiÄ™biorstwu holokaust" udaÅ‚o siÄ™ zmusić Szwajcarów do podpisania porozumienia o wypÅ‚acie, nie podlegajÄ…cej zwrotowi, kwoty 1,25 mld dol., zanim jeszcze Komisja Volckera zdążyÅ‚a zakoÅ„czyć pracÄ™.9 Pretekstem do zawarcia takiego porozumienia byÅ‚o to, że Komisja Volckera nie zasÅ‚uguje na zaufanie, lecz mimo to Plan Gribetza nie szczÄ™dzi jej pochwaÅ‚ i podkreÅ›la, iż ustalenia komisji oraz mechanizm uregulowania roszczeÅ„ (przez specjalny trybunaÅ‚ — „Claims Resolution Tribunal") majÄ… i bÄ™dÄ… miaÅ‚y „kluczowe znaczenie" dla procesu dystrybucji szwajcarskich pieniÄ™dzy.10 Fakt, iż „przedsiÄ™biorstwo holokaust" entuzjastycznie oparÅ‚o siÄ™ na ustaleniach Komisji Volckera co do mechanizmu dystrybucji szwajcarskich pieniÄ™dzy, obala wysuwany przezeÅ„ główny argument o potrzebie zawarcia porozumienia z bankami, zanim komisja zakoÅ„czy prace. W porozumieniu z „przedsiÄ™biorstwem holokaust" zmuszono Szwajcarów nie tylko do wypÅ‚acenia odszkodowaÅ„ za uÅ›pione żydowskie konta z czasów holokaustu, ale także do „zwrotu zysków", które „świadomie" czerpali z zagrabionego przez hitlerowców żydowskiego mienia i pracy niewolniczej Å»ydów." Plan Gribetza obnaża bezpodstawność również tych zarzutów. Stwierdza siÄ™ w nim bowiem, że istniaÅ‚o „bardzo niewiele, jeÅ›li w ogóle" bezpoÅ›rednich powiÄ…zaÅ„ — a tym bardziej powiÄ…zaÅ„ przynoszÄ…cych bezpoÅ›rednie zyski lub dajÄ…cych możliwość Å›wiadomego czerpania zysków — miÄ™dzy Szwajcarami a zagrabionym żydowskim mieniem i pracÄ… niewolniczÄ… Å»ydów. W Planie Gribetza de facto nie ukrywa siÄ™, że wszystkie te zarzuty oparto jedynie na „przypuszczeniach", „podejrzeniach" i „prawdopodobieÅ„stwie".12 I w koÅ„cu Szwajcaria zostaÅ‚a zmuszona też do wypÅ‚aty odszkodowaÅ„ Å»ydom, którym odmówiÅ‚a udzielenia schronienia, gdy uciekali przed hitlerowcami. W Planie Gribetza wyraźnie przyznaje siÄ™ — i to tylko w przypisie — iż oskarżenie to ma „wÄ…tpliwÄ… wartość prawnÄ…".13 Ale mimo tych wszystkich spostrzerzeÅ„ Plan Gribetza z aprobatÄ… odnosi siÄ™ do stwierdzenia, że „gdyby Å›wiat byÅ‚ sprawiedliwy, to poszkodowani powinni otrzymać znacznie wiÄ™ksze odszkodowania" niż 1,25 mld dol. wyÅ‚udzonych od szwajcarskich banków.14 Poza zarzucaniem Komisji Volckera rzekomej stronniczoÅ›ci, „przedsiÄ™biorstwo holokaust" odwoÅ‚ywaÅ‚o siÄ™ do Å›miertelnoÅ›ci ocalaÅ‚ych z holokaustu, by wymusić na Szwajcarach zawarcie porozumienia wykluczajÄ…cego możliwość zwrotu im przekazanych pieniÄ™dzy. Twierdzono wiÄ™c, że najważniejszy jest jakoby czas, gdyż „znajdujÄ…cym siÄ™ w potrzebie ofiarom holokaustu" zostaÅ‚o go już bardzo niewiele. Ale otrzymawszy pieniÄ…dze, „przedsiÄ™biorstwo holokaust" nagle odkryÅ‚o, że „znajdujÄ…ce siÄ™ w potrzebie ofiary holokaustu" wcale tak szybko nie wymierajÄ…. PowoÅ‚ujÄ…c siÄ™ na opracowanie przygotowane na zlecenie Konferencji Roszczeniowej, Plan Gribetza zauważa, że „populacja ofiar nazizmu zmniejsza siÄ™ o wiele wolniej, niż poczÄ…tkowo myÅ›lano". W Planie utrzymuje siÄ™, że „caÅ‚kiem spora liczba żydowskich ofiar nazizmu może jeszcze pozostawać przy życiu przez co najmniej kolejnych 20 lat i że za 30-35 lat" — czyli po blisko dziewięćdziesiÄ™ciu latach od zakoÅ„czenia II wojny Å›wiatowej — „żyć bÄ™dÄ… jeszcze dziesiÄ…tki tysiÄ™cy żydowskich ofiar nazizmu".15 BiorÄ…c pod uwagÄ™ dotychczasowy dorobek „przedsiÄ™biorstwa holokaust", nie byÅ‚oby w tym nic dziwnego, gdyby za jakiÅ› czas posÅ‚użyÅ‚o siÄ™ ono tym stwierdzeniem, by domagać siÄ™ od Europy kolejnych odszkodowaÅ„. Tymczasem zaÅ› stwierdzenie to już sÅ‚uży za pretekst do opóźniania wypÅ‚at odszkodowaÅ„. Plan Gribetza zaleca bowiem, żeby wypÅ‚aty rozÅ‚ożono w czasie na mniejsze raty, ponieważ „niewÅ‚aÅ›ciwe byÅ‚oby rozbudzanie nadmiernych oczekiwaÅ„ wÅ›ród znajdujÄ…cych siÄ™ w potrzebie ofiar holokaustu, co mogÅ‚oby doprowadzić do wyczerpania funduszy i pomocy".16 Gdy byÅ‚a rozpatrywana sprawa banków szwajcarskich, „przedsiÄ™biorstwo holokaust" utrzymywaÅ‚o, iż Å›rednia wieku ocalaÅ‚ego z holokaustu wynosi 73 lata w Izraelu i 80 lat w innych krajach Å›wiata. PrzeciÄ™tna dÅ‚ugość życia w trzech krajach, w których mieszka obecnie najwiÄ™ksza liczba ocalaÅ‚ych z holokaustu, siÄ™ga obecnie od 60 lat (na terenie byÅ‚ego ZwiÄ…zku Radzieckiego) po 77 lat (w Stanach Zjednoczonych i Izraelu).17 Nieodparcie nasuwa siÄ™ tu pytanie, jakim cudem dziesiÄ…tki tysiÄ™cy ocalaÅ‚ych z holokaustu majÄ… pozostawać przy życiu za 35 lat. Częściowa odpowiedź kryje siÄ™ w tym, że „przedsiÄ™biorstwo holokaust" ponownie zmodyfikowaÅ‚o definicjÄ™ „ocalaÅ‚ego z holokaustu". Jednym z powodów tego stosunkowo wolniejszego spadku populacji (ocalaÅ‚ych z holokaustu) jest ustalenie, że przy zastosowaniu szerszej definicji żyje o wiele wiÄ™cej stosunkowo mÅ‚odszych ofiar nazizmu, niż wczeÅ›niej szacowano, zauważa siÄ™ we wspomnianym powyżej opracowaniu Konferencji Roszczeniowej.18
|