ko ktoś z nich ucieka, a nawet jeżeli ucieknie, szybko zostaje złapany...

Linki


» Dzieci to nie książeczki do kolorowania. Nie da się wypełnić ich naszymi ulubionymi kolorami.
»
traci! czas procesora na zbyt cz(ste testy; zbyt d!ugi czas u$pienia b(dzie oznacza!, "e w'tek b(dzie przebywa! w tym stanie nawet po zako&czeniu zadania, na...
»
a) relatywizm - dopuszczajcy prawdy czstkowe,b) pluralizm - dopuszczajcy wielo definicji prawdy,c) sceptycyzm - dopuszczajcy nawet klasyczne...
»
Psychologia fizjologiczna miala w zasadzie byc tylko jednym ze specjalnych dzialów psychologii, czy nawet tylko dyscyplina pomocnicza dla psychologii: ale ze wzgledu...
»
Jednak nawet wtedy rabusie mieli do wasnych zmartwie, poniewa nieznany sprzymierzeniec w ciemnoci wypuszcza starannie wycelowan strza za strza, trafiajc...
»
Morgiana nie mogła powstrzymać śmiechu:– Urok? Na ciebie? A to po co? Avallochu, gdyby nawet wszyscy mężczyźni oprócz ciebie zniknęli z powierzchni...
»
Jedna z trudności, jakie wiążą się ze stosowaniem terapii awersyjnej, polega na skłonieniu danej osoby, aby poddała się dobrowolnie tej terapii (a nawet...
»
— czyż nie śmiano się z mitycznych bogów? Nawet zjawiska pełne powagi, ba — tragiczne, bywają przedmiotem żartów...
»
36ble wewntrzne stanowi zwykle sygna mniej lub bardziej powanej choroby, grocej utrat sprawnoci yciowej, a nawet mierci, std nie tylko "bol", ale te...
»
Dwukrotnie otwierał jeszcze usta, żeby się do mnie odezwać, zanim się oddaliłem, i nawet zrobił krok za mną, lecz zatrzymał się i uderzając biczem po nogach...
»
Dlatego też unikano bombardowania, a nawet bezładnego używania ciężkiej broni w pobliżu terenów zabudowanych oraz - jako że samoloty były równie kosztowne,...

Dzieci to nie książeczki do kolorowania. Nie da się wypełnić ich naszymi ulubionymi kolorami.

Można
by sądzić, że obiekty takie są odporne na ataki socjotechniczne... i się pomy-
lić — w końcu nikt jeszcze nie opatentował sposobu na zabezpieczenie czego-
kolwiek przed ludzką głupotą.
Parę lat temu dwójka zawodowych oszustów wpadła w tarapaty. Okazało
się, że podwędzili całkiem sporą sumę pieniędzy lokalnemu sędziemu. Od lat
miewali od czasu do czasu kłopoty z wymiarem sprawiedliwości, ale tym ra-
zem sprawą zainteresowali się agenci federalni. Udało im się złapać jednego
z oszustów, Charlesa Gondorffa, i umieścić go w ośrodku resocjalizacyjnym
koło San Diego. Federalny sędzia pokoju nakazał jego zatrzymanie jako oso-
by niebezpiecznej dla społeczeństwa.
Jego kolega, Johny Hooker, wiedział, że Charlie będzie potrzebował dobre-
go adwokata, ale skąd wziąć na to pieniądze? Jak większość oszustów szybko
wydawali wyłudzone pieniądze: na markowe ubrania, sportowe samochody
i kobiety. Johny’emu ledwo starczało teraz na życie.
Pieniądze na adwokata musiał więc zdobyć za pomocą kolejnego oszu-
stwa. Johny nie miał zamiaru robić tego sam. To Charlie Gondorff zawsze
obmyślał wszystkie intrygi. Nie mógł, niestety, odwiedzić go w ośrodku i py-
tać, co robić, zwłaszcza że FBI wiedziało, iż oszustw dokonywały dwie osoby,
i chętnie złapałoby tę drugą. Tym bardziej, że prawo do odwiedzin ma tylko
rodzina, co oznaczało, że musiałby podać się za krewnego więźnia i mieć ja-
kiś fałszywy dowód tożsamości. Posługiwanie się fałszywym dokumentem
na terenie więzienia federalnego to nie był zbyt dobry pomysł.
Musiał znaleźć jakiś inny sposób na kontakt ze wspólnikiem.
Nie było to łatwe. Żaden osadzony nie ma prawa do odbierania telefonów.
Przy każdym aparacie telefonicznym przeznaczonym dla więźniów widnieje
tabliczka z następującym napisem: „Uwaga! Wszelkie rozmowy z tego apa-
ratu są monitorowane. Korzystanie z aparatu jest równoznaczne ze zgodą na
monitorowanie prowadzonej rozmowy”. Gdyby federalni zdołali podsłuchać,
jak ustalają telefonicznie szczegóły kolejnej akcji, na pewno zafundowaliby
obu przymusowy urlop za państwowe pieniądze.
Johny wiedział jednak, że niektóre rozmowy nie są podsłuchiwane. Na
przykład rozmowy z adwokatem, których tajność jest gwarantowana przez
konstytucję. Ośrodek, w którym przebywał Gondorff, miał telefony połą-
czone bezpośrednio do kancelarii obrońców z urzędu. Podniesienie słuchaw-
ki jednego z takich aparatów powodowało bezpośrednie połączenie z którąś
z linii w kancelarii. Firmy telekomunikacyjne nazywają coś takiego połącze-
190
191
niem bezpośrednim. Niczego nie podejrzewający strażnicy zakładają, że usłu-ga ta jest bezpieczna, ponieważ rozmowy wychodzące mogą być skierowa-
ne wyłącznie do kancelarii, a przychodzące są zablokowane. Nawet, jeżeli ko-
muś z zewnątrz uda się jakoś zdobyć numer tego telefonu, nie na wiele się to
zda, bowiem numer ten jest ustawiony w centrali na blokowanie połączeń.
Żargon
Połączenie bezpośrednie — takie połączenie telefoniczne, gdzie podniesienie
słuchawki powoduje wybranie jednego, stałego numeru.
Blokowanie połączeń — opcja serwisowa centrali telefonicznej, uniemożli-
wiająca odbieranie rozmów przychodzących pod dany numer.
Każdy w miarę dobry oszust potrafi posługiwać się sztuką manipulacji,
toteż Johny doszedł do wniosku, że problem da się ominąć. Gondorff próbo-
wał już raz podnieść słuchawkę telefonu do kancelarii i powiedzieć:
— Mówi Tom, z centrum serwisowego telekomunikacji. Przeprowadzamy
test na tej linii i chciałem prosić o wybranie cyfr dziewięć, a potem zero i ze-
ro.
Dziewiątka była wyjściem „na miasto”, dwa zera pozwalały połączyć się
z operatorem międzymiastowym. Nie udało się. Osoba, która odebrała tele-
fon w kancelarii, znała już ten trik.
Johny’emu szło trochę lepiej. Udało mu się dowiedzieć, że w ośrodku było
dziesięć budynków więziennych i z każdego z nich biegła jedna linia telefo-
niczna do kancelarii obrońców z urzędu. Zauważył po drodze parę prze-
szkód, ale jak przystało na socjotechnika, potrafił też wymyślić sposób na ich
obejście. W którym budynku był Gondorff? Jaki był numer telefonu do ob-
sługi połączenia bezpośredniego dla tego budynku? W jaki sposób dać pierw-
szy cynk Gondorffowi, aby wiadomość nie została przejęta przez władze
ośrodka?
To, co dla zwykłych ludzi może wydawać się niemożliwe, np. uzyskanie
tajnych numerów telefonów znajdujących się na terenie instytucji federal-
nych, częstokroć wymaga nie więcej niż kilku telefonów wykonanych przez
wytrawnego socjotechnika. Po paru bezsennych, z powodu nadmiaru myśli
w głowie, nocach, Johny wstał z łóżka któregoś ranka z gotowym planem.

Powered by MyScript