Sygnały apele...

Linki


» Dzieci to nie ksiÄ…ĹĽeczki do kolorowania. Nie da siÄ™ wypeĹ‚nić ich naszymi ulubionymi kolorami.
»
36bóle wewnętrzne stanowią zwykle sygnał mniej lub bardziej poważnej choroby, grożącej utratą sprawności życiowej, a nawet śmiercią, stąd nie tylko "bolą", ale też...
»
Zapadła krótka cisza, po której powtórzono sygnały dźwiękowe i wiadomość...
»
nim umowny sygnał Chewbaccy...
»
Sygnały jednoklasowe...
»
Niechaj idę do Matki Twej, Tę nowinę powiadać jej...
»
Podświadomość (zob...
»
- MoĹĽe to jakiĹ› uskok? - podsunÄ…Ĺ‚ Belgarath...
»
Ta miłość matki budzi w nim pierwsze życzliwe uczucia i pragnienie bliskości osoby ukochanej...
»
Nie zaorana przestrzeń zmniejszała się szybko, a Bill nie zdradzał ochoty porzucenia pługa...
»
Z głębi budynku doleciał głośny terkot broni maszynowej...

Dzieci to nie książeczki do kolorowania. Nie da się wypełnić ich naszymi ulubionymi kolorami.

1) Płacz, np.: Magda, lubiąca jechać w wóziku, protestuje płaczem, kiedy opiekunka się zatrzymuje (0,1,5), a przestaje płakać, kiedy się do niej przychodzi (0,1,12); kiedy się ją zaczyna ubierać (0,1,13); kiedy usłyszy.głos mamy (0,1,24); kiedy chce zrobić w nocy siusiu (0,8,21), — krzyk: Magda pokrzykuje z odcieniem złości, gdy chce spać (0,5,13; 0,5,14), gdy ją się tuż przed ułożeniem do snu trzyma na ręku (0,5,13), — kwilenie: Magda
126
uspokaja się, gdy mama do niej podchodzi (0,5,18); rano po nakarmieniu i przewinięciu Magda leżała sobie przez jakiś czas spokojnie, gaworząc. W pewnym momencie zaczęła kwilić: mmmm — przez dłuższy czas. Kiedy babcia wzięła ją do siebie, przestała (0,6,18); Magda jest w łóżeczku. Stoi. Przychodzę. M. początkowo się uśmiecha, potem zaczyna kwilić. Wzięta na rękę, uspokaja się (0,9,23).
2) Okrzyk naturalny: stękanie, a także kiedy chce, by ktoś z oto
czenia się zjawił i nią się zajął (0,8,28), kiedy zawodzi zwykłe, np. my-
-my, wołanie (0,10,15), — pokrzykiwanie, gdy jest głodna (0,2,28;
czasem z odcieniem niecierpliwości 0,3,13; 0,4,29; zazwyczaj w porze,
gdy otrzymuje pokarm 0,5,14 yhyml 0,6,15; 0,6,20 y-r-y), — kiedy
ma mokro (0,4,29), — kiedy nie chce leżeć (0,5,26 he heije) — kiedy
jest niezadowolona (ma mokro, chce jeść itp.), wykrzykuje: ne-ne-ne
(0,7,16), — w różnych sytuacjach: kiedy chce zwrócić na siebie uwagę
{hm! 0,5,26; hy-hy 0,6,28; 0,7; 0,7,15; me 0,9,30; mae-mae-mae 0,10,9;
my-my 0,11,17).
3) Wołacze. W okresie melodii, tj. sygnału apelu, zanotowałem
wołacze: dziadzia, mama, tata, baba — w następujących okolicznoś
ciach: a) Biorę Magdę na rękę. Mała popatrzyła na mnie i wy
powiedziała dadia! (0,7,11), trzy miesiące później zawołała na mnie
diada (0,10,25), a gdy była z babcią na przechadzce — diadia! diadia!
(0,11,27), b) Magda nie mogła zasnąć. Stanęła przeto na nóżkach
i zaczęła płakać. A gdy przez dłuższy czas nikt nie przychodził,
zawołała ma-ma (0,8,15); Magda, zostawszy sama, zaczęła wołać ma!
'mama1. Gdy ta nie przychodziła, zniecierpliwiła się i powtórzyła ma!
Uspokoiła się, kiedy do niej podszedłem (0,8,16); Magda, spostrzegł
szy swą mamę w przedpokoju, zawołała mae-mael (0,8,21); Mama
przygotowuje pokarm. Ponieważ jest zbyt gorący, ostudza go. Małą
to niecierpliwi, więc woła mae-mae! (0,8,21); Magda w czasie
nieobecności mamy wołała my-me! Gdy mama się wreszcie zjawiła,
ucieszyła się bardzo. Zapłakała jednak, kiedy mama zniknęła na
chwilę z zasięgu jej wzroku. Wzięta na rękę, uśmiechnęła się (0,9,4);
Ciesząc się z przybycia mamy, zawołała: me>-me' (0,9,6) i później
mama (0,9,23; 0,11,1); Mama bawi się z Magdą. W pewnym
127
momencie zostawia ją tacie, co się wszakże Magdzie nie podoba. Woła więc: mae-mae mae-mae mae-mae! (0,10,8); Magda została pod opieką babci. Po pewnym czasie, stęskniwszy się za mamą, zaczęła ją przywoływać: ma-ma! (0,9,9); podobnie, gdy wzywa pomocy mama (0,10,25); Mama Magdy rozgadała się ze spotkaną na spacerze koleżanką. Magda przerywała rozmowę wołaniem mama (0,11,7); c) W wieku 0,8,25 Magda zawołała po raz pierwszy tata tata, a kilka miesięcy później tiatia (1,1,21); d) Kiedy liczyła 0,10,25, zawołała na babcię baba, tak samo zwróciła się do niej (2 razy w ciągu dnia) w wieku 0,11,21.
4) Okrzyki ekspresyjne Magda wydawała przy różnych okazjach, np.: e-e-e! — kiedy otrzymała baranka (0,7); hm! — w czasie zbliżania swojej twarzy do mojej (0,7,10); hm hel — kiedy do niej podszedłem (0,7,23); me! lub ne! — kiedy zobaczyła tatę i kiedy zaświeciłem światło, również kiedy przyszliśmy do nowego mieszkania (0,8,11); mae-mae-mae-mae-mae! — kiedy była z czegoś niezadowolona (0,10,9); ah lub ah-ah — w czasie mycia i picia (0,11,12); a--tia-tia-tia! — gdy się cieszy (0,11,22).
Sygnały semantyczne sytuacyjne:
1) Zmienne: protest przeciw zabieraniu jej butelki (0,3,11); pokrzykiwanie (z odcieniem złości), gdy chce spać (0,5,13; 0,5,14); ostry krzyk i machnięcie rączką, kiedy tata zasłonił sobą telewizor (0,6,6); protest, kiedy zauważyła, że mama zamierza ją przed przewinięciem pokropić oliwą (0,6,18); zasygnalizowanie okrzykiem hy, że zrobiła już, po jakimś czasie siedzenia na nocniczku, siusiu (0,6,20); okrzyk hy-hy w momencie, gdy babcia odsłaniała okno (0,6,27); okrzyk i równoczesne odpychanie mej ręki, którą zasłaniałem światło (0,6,28); zaciskanie, po napiciu się, buzi, wydawanie głosu i odsuwanie rączką butelki (0,7,8); wołanie hyji! i sięganie po szklankę, w którą babcia uderzała łyżeczką (0,7,10); przywitanie taty — w łazience, do której zaniosłem Magdę — okrzykiem hy, następnie przechylenie się ku kurkowi i zaraz potem ku płomykowi piecyka gazowego oraz wykrzyknięcie kolejno yho, hy (0,7,10); okrzyk he w reakcji na zabranie butelki (0,7,10); wyrywanie się do mnie i wydawanie głosu w rodzaju hy-hy-hy (0,7,11); wykrzyknienie heji!,
128
pokrzykiwanie oraz machanie rączkami i nóżkami na niespodziewany widok pięknie przybranej choinki (0,8,2); scena: Magda pije z butelki, odejmuje ją od ust, odpoczywa i w końcu pokrzykuje (0,8,14); okrzyk hm, kiedy mama, przerwawszy mieszanie jedzenia w garnuszku, na chwilę wyszła (0,8,21); upominanie się wołaniem mmam-mniam-mniam o posiłek (0,9,24); wydawanie głosu ey, kiedy chce, żeby jej coś dać albo by ją wziąć na ręce (0,9,24); przechylanie się, sięganie do trzymanej przez wujka szklanki i wołanie he hel (0,10,12); okrzyk im' m' na widok rówieśnika (0,11,17J; pokazywanie kolejno wszystkim członkom otoczenia składanego konika i nazywanie go aa-aa (1,0);

Powered by MyScript