Twoje myślenie ma twórczą moc - więc pobłogosław drugiemu...

Linki


» Dzieci to nie książeczki do kolorowania. Nie da się wypełnić ich naszymi ulubionymi kolorami.
»
— Chyba nie — odparł — ale przecież wszyscy jesteście nomami, nie? A miejsca tu starczy dla każdego, więc spędzanie czasu na kłótniach o...
»
Mazouje gentis sua persuasione princeps existebat et signiier, a zatem dopiero po jegomierci istnia czyli funkcjonowa (existebat) z wasnego przekonania, a wic...
»
Spojrzawszy na plan, jaki miałem przy sobie, zdecydowałem się wracać inną drogą, wybrałem więc Marsh Street zamiast State Street...
»
teorii grodowej i dworskiej rni si w pogldach na cele, jakie zawiadowcy gospo-darki monarszej mieli na widoku, a wic i na to, jakie rozwizania byy z ich...
»
Kiedy więc King robiąc któregoś wieczoru rundkę po restauracjach i klubach trafił na * MacIntosh, jego córkę, psa i dwoje innych ludzi, spożywających późną...
»
Chciałeś zbiec, bo ich hymen wróżył ci katusze; Ale hymen zerwany, więc cóż mąci duszę? Toż miłość cię zaprasza do siebie najsłodziej...
»
- A więc twierdzi pani, że to pani walizka? - zapytał...
»
Dalszymi czsto wymienianymi, egoistycznymi motywami byy, wedug prowadzcych TW: udzielanie pomocy formalnej i nieformalnej, a wic lepsza pozycja w toczcym si...
»
— Więc nie zdziwiliście się wczoraj, kiedy wam powiedział, że już nie musicie przychodzić?— Nie, proszę pana...
»
Jeśli więc wczytać się w opakowanie zwykłych pończoszek-pijawek z Chmielnej, znajdzie się na nim wypisane marzenia pragnienia i potrzeby Europejek końca XX...

Dzieci to nie książeczki do kolorowania. Nie da się wypełnić ich naszymi ulubionymi kolorami.

Komuś, kto ci ubliża,
możesz zawsze powiedzieć: „Pokój z tobą”.
13. Duch miłości rozwiązuje wszystkie problemy w stosunkach międzyludzkich. Miłość
to nic innego jak bezkonfliktowość, dobra wola i szacunek dla boskiego pierwiastka
w drugim człowieku.
14. Garbus albo kaleka nigdy nie wywołałby w tobie nienawiści, lecz tylko współczucie.
Okazuj takie samo współczucie ludziom kalekim duchowo i skrzywionym
psychicznie. Wszystko rozumieć to wszystko przebaczać.
15. Ciesz się z sukcesu, zysku, awansu innych. Taka postawa otworzy szczęście przed
tobą.
16. Nie pozwól, żeby na twoje decyzje wpłynęły czyjeś krokodyle łzy albo scena, którą ci
ktoś zrobił. Uległość nie popłaca. Nie rób z siebie cudzego podnóżka. Nie daj się
sprowadzić z dobrej drogi. Trzymaj się swoich ideałów, bo tylko pozytywna wizja
świata gwarantuje spokój, szczęście i radość. Coś, co dla ciebie jest dobrodziejstwem,
uszczęśliwi też wszystkich innych ludzi.
17. Miłość to wszystko, co jesteś winien bliźniemu. Kochać zaś znaczy życzyć każdemu
tego, o czym marzysz dla siebie: zdrowia, pomyślności i dobrodziejstw życia.
Rozdział 17
Jak dzięki podświadomości dostąpić przebaczenia
Życie nikogo nie wyróżnia. To Bóg jest życiem, zasadą, która przenika zawsze i
wszędzie każdego człowieka. Bóg powołał człowieka do harmonii, spokoju, piękna, radości i
bogactwa. To właśnie nazywamy wolą Boga albo nakazem życia.
Kiedy ktoś stawia zaporę swobodnym nurtom życia, powoduje zaburzenia
podświadomości i naraża się na nieszczęścia. To nie Bóg jest sprawcą cierpień i zamętu na
świecie. Wszystkie swoje niedole człowiek powinien przypisać własnemu destruktywnemu
myśleniu. Dlatego obarczanie Boga odpowiedzialnością za choroby albo nieszczęścia jest
całkowitą pomyłką.
A jednak wielu ludzi zrzuca na Stwórcę autorstwo, a już co najmniej
odpowiedzialność za wszystkie ludzkie grzechy, choroby i cierpienia, za spadające na nich
ciosy i nieszczęścia.
Negatywne pojęcie Boga mści się odpowiednią, negatywną reakcją
podświadomości. Niestety, osoby, które tak myślą, nie wiedzą, że same sobie wymierzają
karę. Aby prowadzić zdrowe, szczęśliwe i twórcze życie, trzeba najpierw poznać prawdę,
osiągnąć pełnię wolności oraz powstrzymywać się od jakichkolwiek uprzedzeń, zgorzknienia
i gniewu. Kiedy myśli i uczucia owładnie wyobrażenie Boga miłującego, kiedy człowiek
ujrzy w Bogu Ojca, który nad nim czuwa, który go prowadzi, podtrzymuje przy życiu i
umacnia, wtedy taka wizja Boga wryje mu się w podświadomość, stając się źródłem samych
dobrodziejstw.
Życie zawsze wybacza
Życie wybaczy ci, kiedy zatniesz się w palec.; rozpocznie sterowany przez
podświadomość proces gojenia: powstaną nowe komórki, które zasklepią ranę. Kiedy ktoś
spożyje nieświeży posiłek, organizm zwróci to, co niestrawne. Kiedy sparzymy się w rękę,
zniszczone tkanki zastąpi nowa skóra. Życie nie jest pamiętliwe, lecz wyrozumiałe, zawsze
gotowe wybaczyć. Dobrodziejstwem życia jest zdrowie, witalność, równowaga i spokój - pod
warunkiem, że człowiek żyje w zgodzie z naturą.
Jak uwolnił się od poczucia winy
Znałem pewnego pana, który z niestrudzoną gorliwością pracował codziennie aż do
świtu. Był zbyt zapracowany, żeby jeszcze interesować się sprawami żony i dwu synów.
Kiedy go poznałem, miał ciśnienie ponad 200. Było dla mnie oczywiste, że doskwiera mu
silne poczucie winy i że nieświadomie wymierza sobie karę w postaci ciężkiej pracy i
rezygnacji z życia rodzinnego. Normalny mąż by tak nie postępował; pozwoliłby żonie
uczestniczyć w swoim życiu i dbałby o rozwój synów.
Wyjaśniłem mu powód jego nadludzkiej pracowitości: „Coś pana gryzie. Chce się
pan za coś ukarać, a trzeba umieć sobie wybaczyć.” Okazało się, że istotnie, żywił silne
poczucie winy wobec jednego z braci.
Tłumaczyłem mu, że to nie Bóg go karze, ale że to on sam siebie zadręcza. „Każde
wykroczenie przeciw prawom życia pociąga za sobą odpowiednią karę”, powiedziałem.
„Jeśli ktoś dotknie gorącego przedmiotu, sparzy się. Moce natury są całkowicie neutralne -
jedynie użytek, jaki czyni z nich człowiek, przesądza, czy niosą dobro, czy zło. Ogień nie jest
ani dobry, ani zły - można nim albo ogrzać, albo spalić dom. Jedynym grzechem jest
nieznajomość praw życia, a jedyna kara polega na automatycznej negatywnej reakcji, jaka
musi nastąpić wskutek nieprzestrzegania tych praw. Ktoś, kto naruszy prawa chemii, może
spowodować katastrofalną eksplozję. Ktoś, kto uderzy o skałę, zrani się. Obie te sytuacje
stanowią konsekwencję zlekceważenia pewnych ogólnych zależności.”
Moje wyjaśnienia otwarły mu oczy. Zrozumiał, że jego harówka i związane z nią
dolegliwości nie są karą boską, ale stanowią reakcję podświadomości na jego własny
destruktywny sposób myślenia. A co było przyczyną? Mimo że minęło wiele lat, nie mógł
sobie darować, że kiedyś oszukał nieżyjącego już brata.
Spytałem: „A czy dzisiaj też by go pan oszukał?”
„Nie”.
„Czy wtedy uważał pan, że ma pan powody, by tak zrobić?”
„Tak”.
„A czy dzisiaj postąpiłby pan tak samo?”
Potrząsnął głową i powiedział: „Bynajmniej. Dzisiaj codziennie staram się pomagać
innym, żeby radzili sobie w życiu”.
„Bo teraz ma pan więcej doświadczenia i rozeznania. Żeby dostąpić przebaczenia,
trzeba najpierw przebaczyć samemu sobie. Przebaczenie to po prostu włączenie się w Bożą
harmonię. «Piekłem», piekłem na ziemi, jest potępianie samego siebie. «Niebem» jest
harmonia, spokój, przebaczająca dobroć.”
Pod wpływem takiej zmiany spojrzenia zdołał całkowicie uwolnić się od poczucia

Powered by MyScript