Tu nie ma ryb!Rozglda si wokóB i nikogo nie widzi...

Linki


» Dzieci to nie książeczki do kolorowania. Nie da siÄ™ wypeÅ‚nić ich naszymi ulubionymi kolorami.
»
Tak twierdzi Brandes, żyd z Kopenhagi, który przez 22 lata był przeciwnikiem sjonizmu, aż wreszcie wyraźnie wyznał przed światem całym, że nie widzi...
»
— No i nawet nikogo nie trzeba byÅ‚o w tym celu zabijać — potwierdziÅ‚ z po- dziwem Kragar...
»
- Widzi pani, nie wiedziałem, że mój przyjaciel umarł, dopóki wczoraj nie przyjechałem do Folwarku Toynton...
»
- Widzi się i słyszy to i owo - odparł wymijająco pustelnik...
»
liczyć na nikogo i na nic...
»
2
»
rat7 2
»
— Siedzi tam, przy kominku — odparÅ‚a panna Gorringe...
»
Palec Å›rodkowy krzywo wykrÄ™ca przez handlowe Å›ródmieÅ›cie, obok sklepu Herky’s Merkentile & Pharmacy, obok dealera Hondy, u  którego piÄ™trzÄ… siÄ™ i...
»
No, a on sam? Czy był w stanie sprostać inteligentnej dziewczynie, nawet jeśli serdecznej i miłej, to przecież niezależnej? Spotykał się z kilkoma...

Dzieci to nie książeczki do kolorowania. Nie da się wypełnić ich naszymi ulubionymi kolorami.

Kontynuuje wic wyrbywanie przerbla. Po chwili znów sByszy czyj[ gBos:
 Tu nie ma ryb!
 A kto mówi?
 Kierownik tego lodowiska!
str. 84 501 DOWCIPÓW O POLICJANTACH I ZAODZIEJACH
" " "
Do [picego na Bawce w parku m|czyzny podchodzi policjant i potrzsa go za rami:
 Panie, co to jest? Hotel?
 A co ja jestem, informacja turystyczna?
" " "
Radiowóz [ciga przestpców. Ju| maj ich dopa[, kiedy policyjny kierowca zje|d|a nagle z drogi i zatrzymuje si przed stacj obsBugi samochodów.
 Macie ich?  pyta przez radio szef centrali.
 Nie, mieli wyjtkowe szcz[cie. Przepisy mówi, |e po przejechaniu dziesiciu tysicy kilometrów trzeba zrobi przegld techniczny wozu!
" " "
Rozmawiaj dwie |ony policjantów:
 Wiesz? KupiBam m|owi encyklopedi! Mo|e i ty j kupisz swojemu?
 Och, nie. Mój m| i tak by w tym nie chodziB!
" " "
Policjant zatrzymuje samochód i prosi kierowc o papiery. Ten podaje je z uwag:
 Oto one. Tylko prosz mnie dBugo nie zatrzymywa, bo depcz mi po pitach paDscy koledzy!
501 DOWCIPÓW 0 POLICJANTACH I ZAODZIEJACH str. 85
" " "
Sdzia pyta pozwanego:
 Jaki jest powód odwoBania poprzednich zeznaD?
 Mój adwokat, prosz Wysokiego Sdu, u[wiadomiB mi, |e jestem niewinny.
" " "
Nauczycielka zadaBa dzieciom wypracowanie pt.  Co mój tatu[ robi po pracy?" Pisze Ja[, syn policjanta.
 Tato po pracy zawsze bierze gazet i idzie do ubikacji. Chyba bdzie sra, bo czyta nie umie".
" " "
W nocy policjant zauwa|yB rozbit szyb wystawow, a wewntrz sklepu m|czyzn rozpruwajcego kas.
 Rce do góry!
 Jestem niewinny! Po prostu oparBem si za mocno o szyb i pkBa. WszedBem wic do sklepu, |eby zostawi swój adres i nazwisko.
 To dlaczego dobieraB si pan do kasy?
 SzukaBem dBugopisu!
" " "
Zona wysBaBa policjanta do sklepu bielizniarskie-go, aby kupiB jej biustonosz numer 8. ZapowiedziaBa
str. 86 501 DOWCIPÓW O POLICJANTACH I ZAODZIEJACH
równocze[nie, |eby nie wracaB bez niego do domu. Policjant wchodzi do pierwszego sklepu.
 Czy s biustonosze numer 8?
 Nie ma:
 To poprosz gumk i dwa berety.
" " "
{ona do policjanta:
 Przez t twoj prac nie masz nawet czasu pomy[le o dzieciach!
 Ale| kochanie, czy nie wystarczy nam picioro?
" * "
Z rozmowy dwóch policjantów:
 Nie rozumiem, dlaczego wszyscy na nas narzekaj. Przecie| nic nie robimy!
" " "
Spotykaj si dwaj wBamywacze:
 Cze[, stary! Nie mógBby[ po|yczy mi ze trzy miliony do zamknicia banku?
" " "
Siedzi policjant w pokoju i sByszy, jak za oknem co[ spada. Wyglda przez okno, patrzy a to temperatura !
s
_7/e razy mam ci mónió |eby[ gasili] ZMatbo 8 Lodóuce .

Powered by MyScript