21 ), któremu właśnie wielu krytyków zarzucało statyczny charakter, tzn. nieuwzględnienie w nim aktywnego, dynamicznego charakteru naszej
57
pamięci. W literaturze psychologicznej lat siedemdziesiątych pojawiła się bardzo poważna kontrowersja, zwana kontrowersją między deklaratywizmem a proceduralizmem. Chodzi w niej o sposób kodowania informacji w pamięci, czyli tworzenia reprezentacji rzeczywistości.
Czy kodowane są wyłącznie fakty, tzn. istnieje w pamięci jakiś bank danych (psychologowie posługują się tu terminologią zaczerpniętą z analogii między umysiem a komputerem) i ewentualnie niezależny od niego system procedur czy też przede wszystkim kodowane są procedury i każda z nich ma własny bank danych? Kontrowersja nie jest dotąd rozstrzygnięta.
W psychologii poznawczej lat siedemdziesiątych pojawiło się wiele modeli reprezentacji umysłowej świata, dających wyraz owej kontrowersji.
Poszczególne modele charakteryzowane są jako deklaratywistyczne iub proceduralistyczne, w zależności od tego, jak ujmowana jest w nich reprezentacja zakodowanej w pamięci wiedzy.
Deklaratywizm cechuje modele, w których wiedza traktowana jest w sposób statyczny, choćby jak najbardziej uporządkowany i ustrukturowany, coś na ksżtałt kartoteki, archiwum czy biblioteki, z której wyjmuje się daną pozycję i wkłada z powrotem, a czynności te nie zmieniają danej pozycji. Możliwe są wprawdzie zmiany jej miejsca w całości w wyniku wprowadzania, w miarę wzbogacania się zbioru, innych zasad porządkowania. Taki deklaratywistyczny charakter miały różne teorie pamięci semantycznej, jak np. koncepcja Collinsa i Quilliana (1972), które omówimy w następnym podrozdziale.
Proceduralistyczny charakter mają takie teorie, jak teoria ram Minsky'ego (1975) czy schematów Rumelharta (1980). Wiedza jest "pakowana" w jednostki, czyli schematy; sposoby użycia, korzystania z wiedzy są włączone również w owe schematy. Schematy ujmowane są jako analogiczne do takich terminów, jak gra, skrypt, rama, hipoteza lub miniteoria. Schemat lub zbiór schematów stanowi nasz wewnętrzny model jakiejś sytuacji.
Do omówienia koncepcji schematów w odniesieniu do pamięci przejdziemy w podrozdziale
"Teorie pamięci".
Próbę połączenia podejścia proceduralistycznego z deklaratywistycznym podjął Anderson (1983), który wyodrębnił dwa rodzaje pamięci trwałej: deklaratywną i proceduralną.
Pośredniczy między nimi pamięć operacyjna, która nie jest dokładnym odpowiednikiem 54
KRAINA LOGOS www.logos.astral-life.pl
STM. Omówimy pamięć operacyjną, którą postuluje wielu autorów, a następnie przejdziemy do przedstawienia koncepcji Andersona, dotyczącej pamięci deklaratywnej i proceduralnej.
Pamięć operacyjna
W literaturze psychologicznej lat siedemdziesiątych zaczął pojawiać się termin pamięć operacyjna (working memory), traktowany przez niektórych autorów jako równoznaczny z terminem STM. Można jednak wskazać na różnice w rozumieniu obu tych terminów. Pamięć operacyjna (por. Bower,
58
1975 i Baddeley, 1976) ujmowana jest jako miejsce dokonywania przez umysł wszelkich operacji. Pamięć krótkotrwała (STM) o ograniczonej pojemności i czasie przechowywania, utożsamiana często z zakresem tego, co aktualnie jest uświadamiane, stanowiłaby jakby część (subsystem) pamięci operacyjnej, której operacje nie muszą być ś w i a d o m e i której pojemność nie wydaje się tak ograniczona. Jak utrzymuje Bower (1975), jest ona pośrednikiem między STM a LTM. W pamięci operacyjnej (rozumianej też czasem jako pobudzenie, utrzymywanie w stanie gotowości różnych struktur pamięci długotrwałej) przechowywane byłyby te treści i te operacje, które mogą okazać się przydatne w aktualnej pracy umysłu. Utożsamiana też bywa z centralnym procesorem ( Baddeley,1976). Można sądzić, iż w pamięci operacyjnej są przechowywane czy utrzymywane w stanie gotowości, dostępności różne informacje i że zachodzą tam operacje na nowych informacjach. Dzieje się to niezależnie od świadomego charakteru owych operacji. Pamięć operacyjna byłaby więc miejscem zarówno świadomego (w STM), jak i nieświadomego przetwarzania informacji. W
pamięci tej zachodziłyby zarówno procesy zautomatyzowane, jak i kontrolowane.
Andersena koncepcja relacji miedzy
pami~cią deklaratywną a pamięcią proceduralną
John R. Andersen jest autorem teorii zwanej ACT (po raz pierwszy zaproponowanej w pracy Language, Memory, and Thought, 1976) i rozwijanej w następnych jego pracach (1983).
Celem jego było przedstawienie takiej teorii pamięci, która wyjaśniałaby także procesy myślowe, decyzyjne i językowe. Podstawowym rozróżnieniem wprowadzonym w tej teorii jest rozróżnienie pamięci deklaratywnej od pamięci proceduralnej.
Pamięć deklaratywną rozumie Andersen jako sieć węzłów reprezentujących pojęcia połączone ze sobą określonymi, ukierunkowanymi relacjami. Jak może wyglądać taka sieciowa struktura pamięci zobaczymy dalej rozważając modele pamięci semantycznej i teorie pamięci. Związki między węzłami mają różną siłę, aktywizuje je mechanizm, zwany 55
KRAINA LOGOS www.logos.astral-life.pl
rozprzestrzenianiem się aktywacji (spread of activation), który także opisujemy dalej (por. s.
70).
Pamięć proceduralna zaś składa się z systemów produkcji. Rozumienie tego terminu zaczerpnął Andersen z prac Newella i Simona (por. Newell i Simon, 1972). System produkcji to po prostu zbiór produkcji, a każda produkcja składa się z dwu części: 1 ) warunku, który wyznacza zbiór właściwości (np. typ układu danych), jakie muszą być spełnione, aby mogła zajść 2) czynność, czyli zbiór procedur (np. sekwencja zmian zachodzących w pamięci).
Produkcja jest taką parą: warunek-czynność, czyli parą "jeżeli-to". Za przykład niech nam posłuży system produkcji przechodzenia przez ulicę przy sygnalizacji świetlnej, złożony z dwu produkcji, przedstawiony na tabeli 7. Produkcje mogą obejmować zarówno czynności TABELA 7. SYSTEM PRODUKCJO PRZECHODZENIA PRZEZ ULICĘ
Lp. Warunek Czynność Produkcja 1 JEŻELI światło jest czerwone Czekaj
°I (STAN = chcę przejść przez ulicę)
Produkcja 2 JEŻELI światło jest zielone Przechodź
|