Rzymianie odnieśli znaczny sukces podczas podbojów Brytanii, ale nigdy nie zdołali pokonać Celtów z Kaledonii – dalekiej północy. Z tego powodu cesarz Hadrian (rządził 117-138 n.e.) zbudował wielki wał przez terytorium całego kraju. Wał ten oddzielał od siebie dwie kultury. Większość Celtów na południe od wału przyjęła rzymski styl życia, ale ich zawzięci północni kuzyni walczyli dalej. Górzyste przestrzenie i wyspy Kaledonii zamieszkiwali Piktowie (łac. Picti, „pomalowani ludzie"), północ Irlandii zaś była wtedy prowincją szkockich Gaelitów. W Walii dawni władcy Powys i Gwyneddu pochodzili od Avalacha w linii Beli Mawra (czasem nazywanego Bili, Billi lub Heli). Beli Wielki ( Mawr) – naczelny wódz Brytów z I wieku p.n.e. – jest jedną z tych postaci, której czas życia bywa często mylnie podawany ze względu na legendy, które powstały wokół niej. Jego wnukiem był arcykapłan Bran Błogosławiony (zięć Jakuba/Józefa z Arymatei). Dzięki temu historycznemu powiązaniu Beli i Bran są często myleni z wcześniej żyjącymi braćmi Balinusem i Brennusem (synami Porrexa), którzy walczyli o władzę w północnej Brytanii około 390 roku p.n.e. (w starej celtyckiej tradycji byli uważani za bogów). Jeszcze więcej pomyłek powstaje w związku z tym, że Bran Błogosławiony jest często nazywany „ojcem" Caractacusa. Rzeczywiście żyli oni w tym samym czasie, w I wieku n.e., ale ojcem Caractacusa był Cymbelin z Camulodu. Błędna interpretacja zaowocowała w księgach zajmujących się genealogią wczesnego średniowiecza. My jednak z łatwością wyjaśnimy przyczynę tego zamieszania. Ojcem Brana, pochodzącym od Beli Mawra, był król Llyr (Lear). Kilka pokoleń po królu Lucjuszu te imiona powtarzają się w III i IV wieku. Późniejszy walijski wódz, Llyr Llediath, był ojcem innego Brana, ojca Caradawca (wariant imienia Caractacus lub Caratacus). Myląca była jeszcze i ta okoliczność, że jako arcykapłan Bran był umownym „patriarchalnym" Ojcem. Bran był więc „ojcem" Caractacusa, tak jak Eleazar Annasz i Szymon Zelota byli duchowymi „ojcami" Jezusa w Judei. Londyńska Billingsgate częściowo pochodzi od imienia „Beli" lub ,Billi". Jego potomek, Avallach, był wnukiem Anny, córki Józefa z Arymatei, żony arcykapłana Brana Błogosławionego. Żona Józefa też miała na imię Anna (łaska)10. „Avallach"11 było określeniem tytularnym, podobne znaczenie miało imię „Beli" – „suwerenny władca". Jako takie powtarzało się. Innym potomkiem Beli Mawra był król Llud (któremu częściowo zawdzięcza miano londyńska Ludgate). Był założycielem królewskich domów Colchesteru, Sylurii i Strathclyde, a jego rodzina zyskała wyższy status dzięki znakomitym małżeństwom z potomkami Józefa z Arymatei (św. Jakuba Sprawiedliwego). Z walijskich książąt z linii arymatejskiej pochodzą założyciele i lokalni władcy Bretanii (Małej Brytanii), regionu frankijskiego poprzednio nazywanego Armo-ryką („ziemia położona nad morzem"). Inna bardzo dawna dawidyjska linia, która rozwinęła się dzięki Ugaine'owi Marowi (IV wiek p.n.e.), zyskała władztwo Irlandii jako najwyżsi królowie (Ard Ri) Tary. Wnuk króla Lluda, potężny Cymbelin (ojciec Caractacusa), był za czasów Jezusa pendragonem z głównej wyspy brytyjskiej. Pendragon ( Pen Draco Insularis), czyli Główny Smok Wyspy (ang. dragon, „smok"), był królem królów i „Strażnikiem celtyckiej wyspy". Tytuł ten nie był dynastyczny; pendragonów wybierała z królewskiej rodziny celtyckiej druidyjska rada starszych. Cymbelin rządził belgijskimi plemionami Catuvellauni i Trinovantes ze swojej siedziby w Colchester. Był to najpotężniejszy fort epoki żelaza. Colchester nazywano wtedy Camulod (lub w wersji zlatynizowanej Camulodunum) – od celtyckiego camu lot, „zakrzywione światło". Ta ufortyfikowana osada stała się później wzorem podobnie nazwanego dworu Kamaalot w romansach arturiańskich12. Na północ od domeny Cymbelina, w Norfold, ludem znanym jako Icenowie rządził król Prasutagus, którego żoną była sławna Boudicca (lub Boadicea). W 60 roku n.e. stanęła ona na czele wielkiego powstania przeciwko rzymskiej dominacji – wznosząc swój słynny okrzyk wojenny Y gwir erbyn y Byd („Prawda przeciwko światu"). Powstanie zostało stłumione. Wkrótce po tych wydarzeniach przybył z Galii Józef z Arymatei, wbrew rzymskim najeźdźcom wzniósł kościół w Glastonbury. Smok pojawił się w celtyckiej mitologii jako pochodna hołdu oddawanego świętemu krokodylowi (Messeh) w starożytnym Egipcie13. Faraonów namaszczano sadłem krokodylim, przez co zdobywali hart ducha Messeha (stąd mesjasz – „namaszczony"). Wizerunek nieustraszonego Messeha w drodze ewolucji stał się smokiem, wyobrażającym z kolei potęgę królewską. Rzymianie w okresie cesarstwa nieśli obraz smoka na sztandarach. Ten symbol opisuje Apokalipsa św. Jana, gdy Michał
|