Zapytał go: "Na ziemi żyją wielcy uczeni, mający głębokie umysły, którzy podważają istnienie Boga i wasze istnienie. Co ty o tym sądzisz?" Chłopiec odpowiedział natychmiast: "Jakie tam głębokie umysły! To są największe tępaki!" Ojciec Candido myśląc o złych duchach dodał: "Są tacy, którzy nie uznają Boga świadomie, z własnej woli. Według ciebie, kim oni są?" Opętany chłopiec z gniewem zerwał się na nogi: "Uważaj! Pamiętaj, że my chcieliśmy uwolnic się od Niego. Powiedzieliśmy Mu «nie» raz na zawsze". Egzorcysta nastawał dalej: "Wyjaśnij mi to i powiedz, Co oznacza uwolnić się całkowicie od Boga, gdyż zrywając z Nim stajesz się niczym. To jest tak samo, jak gdyby w liczbie dziesięć zero chciało uwolnić się od jedynki. Czym by się stało? Co by osiągnęło? Nakazuję ci w imię Boga, powiedz mi, co zrobiłes dobrego? No, mów!" Chłopiec zalękniony i pełen złości wił się, ślinił, płakał w straszliwy, niepojęty u jedenastoletniego chłopca sposób, i wołał: "Nie oskarżaj mnie tak! Nie oskarżaj mnie tak!" Wielu pyta, czy można mieć pewność, że rozmawia się ze złym duchem? W tym przypadku, nie było wątpliwości. Oto inne zdarzenia. Pewnego dnia o.Candido egzorcyzmował jakąś dziewczynę w wieku 17 lat, pochodzącą ze 78 wsi, mówiącą gwarą, ile znającą język włoski. Było przy tym dwóch innych kapłanów, którzy po ujawnieniu obecności szatana nie przestawali zadawać pytań. O.Candido odmawiając modlitewne formuły po łacinie, wtrącił do nich słowo po grecku: "Zamilcz, zostaw ją!" Natychmiast dziewczyna zwróciła się do niego: "Dlaczego mi rozkazujesz, bym milczał? Powiedz raczej tym dwom, by dalej stawiali pytania!" O.Candido wiele razy zadawał pytania złemu duchowi, obecnemu w osobach w różnym wieku; woli jednak przytaczać przesluchiwania dzieci, ponieważ wtedy jest oczywiste, że nie dają one odpowiedzi na miarę swego wieku i jest to wyraźnym potwierdzeniem obecności złego ducha. Pewnego dnia zapytałem trzynastoletnią dziewczynkę: "Jak wyglądają związki między dwoma nieprzyjaciółmi, którzy w ciągu życia nienawidzili się śmiertelnie. Obaj dostali się do piekła i muszą przebywać razem przez całą wieczność?" Oto jej odpowiedź: "Jakiś ty niemądry! Tam każdy jest zamknięty w sobie i dręczony przez własne wyrzuty sumienia. Nie utrzymuje się związków z kimkolwiek; każdy jest całkowicie osamotniony, aby mógł rozpaczliwie opłakiwać zło, jakiego się dopuszczał. To przypomina cmentarz". 79 PIERWSZE "BLOGOSŁAWlEŃSTWA " Egzorcyzmy zawsze nazywam błogosławieństwami, a sprawdzone oznaki, potwierdzające obecność złego ducha - niekorzystnymi zjawiskami. Bardzo ważne jest to, że modlitwy się: odmawiane po łacinie. Nie powinno się używać słownictwa budzącego zaniepokojenie, które mogłoby wywołać u kogoś zwodnicze sugestie. Są takie osoby, które cierpią na manię posiadania złego ducha, a w rzeczywistości nie mają z nim nic wspólnego. Dokonywanie nad nimi egzorcyzmu może tylko potwierdzać ich myślenie, że naprawdę posiadają złego ducha. Kiedy nie znam dobrze osób, wyraźnie podkreślam, że udzielam błogosławieństwa, chociaż dokonuję egzorcyzmu; często po prostu udzielam błogosławieństwa z Rytuału chorych. Pełne sakramentalia - a takimi są egzorcyzmy - zawierają obszerne modlitwy wstępne, po których nastypują trzy prawdziwe i właściwe egzorcyzmy: są one różne, uzupełniają się wzajemnie i logicznie zmierzają do uwolnienia osoby od złego ducha. Nie jest ważne, że zostaly napisane w 1614 roku, lecz że są owocem bezpośredniego i bardzo długiego doświadczenia. Ci, którzy je ułożyli, zwracali uwagę przede wszystkim na skutki, jakie każde zdanie wywierało na osobach opętanych przez złego ducha. Można w nich zauważyć pewne braki, które o.Candido 6 Wyzniania egzorcysty 81 uzupełnił razem ze mną. Na przykład brak wezwania imienia Najświętszej Maryi Panny. Włączyliśmy Jej imię do każdego z trzech egzorcyzmów, posługując się słowami występującymi w egzorcyźmie papieża Leona XII. Ten brak można wyjaśnić tym, że najstarsze egzorcyzmy pochodzą przeważnie z IX i X wieku. Jak już wcześniej wspomniałem, egzorcyzm może trwać parę minut lub nawet kilka godzin. Podczas pierwszego egzorcyzmu, mimo że już na początku zauważa się niekorzystne zjawiska, lepiej jest nie przedłużać spotkania, wystarczy odmówić jakąś modlitwę wstępną i jeden z trzech egzorcyzmów. Zazwyczaj biorę pierwszą, która daje sposobność udzielenia namaszczenia olejem. Rytuał o tym nie mówi, podobnie jak o wielu innych sprawach o których wspomnę poniżej. Doświadczenie nauczyło, że jednak (podsuwając nam myśl udzielania namaszczenia, którego dokonuje się przy obrzędzie chrztu świętego), że bardzo skuteczne jest użycie olejów katechumenów wraz ze słowami: Sit nominis tui signo famulus tuus muniu [Niech twój sługa zostanie umocniony znakiem Twojego imienia]. Zły duch stara się o to, by go nie rozpoznać niż wypędzić. Może się więc zdarzyć, że przy pierwszym egzorcyźmie nie ujawni się wcale, lecz dopiero później zmuszony mocą działania kolejnych egzorcyzmów. Istnijąją różne sposoby ujawniania, a wsród nich namaszczeniie. Rytuał nic nie mówi o postawie, jaką egzorcysta pownien przyjmować podczas swojej pracy. Może on stać, albo siedzieć, znajdować się po prawej lub lewej stronie, czy też z tyłu osoby opętanej. Rytuał zaznacza tylko, aby użyć słów Ecce crucem Domini [Oto krzyż Pana] kapłan trzymał stulę na szyi osoby egzorcyzmowanej, a prawą rękę na głowie. Mogłem stwierdzić, że zły duch wyraźnie oddziałuje na pięć zmysłów ("od nich rozpoczynam", powie 82 dział mi pewnego razu), a przede wszystkim na wzrok. Dlatego kładziemy lekko dwa palce na oczach i podnosimy powieki w określonych momentach odmawiania modlitw. W przypadku obecności złego ducha oczy są całkowicie białe, niewiele można w nich dojrzeć i niekiedy trzeba posłużyć się drugą ręką, aby zobaczyć, gdzie są źrenice, w górze czy na dole. Położenie źrenic mówi o rodzaju złych duchów i o zaburzeniach. W czasie licznych przesłuchań i zapytań, złe duchy zawsze dzieliły się na dwa rodzaje, wywodzące się z 9 rozdzialu Apokalipsy: jeśli źrenice są w górze, chodzi o skorpionów; jeśli są na dole - o węże. Skorpiony mają za przywódcę Lucyfera (nazwa być może pozabiblijna, ale zakorzeniona w Tradycji), przywódcą węży jest Szatan, który rozkazuje także Lucyferowi i wszystkim innym złym duchom.
|