Lecz ten obowiązek był przyjemny. Przyjemny, dlatego że Człowiek umiał coraz więcej, pisał coraz szybciej. Poprzez pisanie i marzenia rosła jego wyobraźnia. Po- przez czytanie i rozmowy poznawał świat i ludzi. Pewnego dnia zaczął przeglądać swoje zapiski, na których figurowały daty ich sporządzenia. Wiedział o tym, że zapisywał to w różnych okresach swojego życia. Wielu zdarzeń nie pamiętał. Siedział długie godziny przy biurku w swoim pokoju i segregował wszystkie teksty. Następnego dnia zamierzał część z nich przepisać na komputerze. Porządkując luźne kartki, niektóre nieprzydatne niszczył, a te, które oceniał jako ważne, segregował, układając tema- tycznie jedną kartkę na drugiej. Otworzył okno. Powiał wiatr. Kartki rozsypały się po podłodze. Jeden zbiór tekstów pozostał nienaruszony. Tak, to były pewne opracowania, które w różnych okresach przygotowywał jako materiał szkoleniowy. Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Józef Cud TECHNOLOGIA SUKCESU – Józef Cud ● str. 11 1. Kilka historii z życia wziętych Były równo ułożone obok siebie. Czuł, że powinien teraz właśnie tym się zająć. Na początku były to uwagi, zapiski dotyczące podróży do Kalinin- gradu. Potem materiał szkoleniowy dotyczący wystąpienia sprzed lat. Następnie księga pomysłów, którą ciągle uzupełniał nowymi zapisa- mi. Potem pewien list i analiza cyklu sprzedaży oraz kilka innych kartek. Zdziwił się Człowiek. Zaczął im się przyglądać. Nagle coś zrozumiał. Poczuł się tak, jakby odkrył coś bardzo ważne- go. Ważnego w jego pojęciu. Nie wiedział, czy to będzie ważne dla in- nych ludzi. W każdym razie treści te pasowały jak ulał, do tego, aby rozwinąć myśli zawarte w jego książce. Postanowił te swoje wrażenia dokładnie opisać. Pisał automatycznie. Kiedy kończył jeden wątek, już wiedział, co dalej pisać. Litery układały się same, w zupełnie inny sposób niż w innych publi- kacjach, książkach, które dotąd czytał. Jednego dnia wyszło ponad 50 stron A4 tekstu, który był w miarę uporządkowany. Nigdy wcześniej nie zdarzyło się coś takiego. Jakby powstał obowiązek pisania, inspirowany z zewnątrz. Ten obowiązek pozostał do dzisiaj. Kiedy pisał w kolejnych dniach, zauważył, że pisze... trzy książki naraz. Stanowiły one jedną całość, lecz były podzielone w kolejnych tek- stach na trzy pozycje. Jedna dotyczyła Człowieka, ludzi, ich predys- pozycji, możliwości rozwoju. Druga była związana z pewnym projek- tem, który już wcześniej nazwał OLINP 10. Trzecia to były hipotezy i fakty na temat marzeń, celów i szczęścia Człowieka. Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Józef Cud TECHNOLOGIA SUKCESU – Józef Cud ● str. 12 1. Kilka historii z życia wziętych Nazwał je BIO HOMO AUTOMAT. Była piękna pogoda. Człowiek poczuł potrzebę spotkania się z przy- jaciółmi — po to, aby pokazać projekt OLINP. Poszedł. Gdy wrócił, natychmiast opisał to, co już po drodze sobie postanowił. Był to tekst inspirowany tym, że ludzie mają niezwykłe talenty. Lecz nieraz wskutek obecnej sytuacji, w jakiej się znaleźli, nie myślą o tym, aby należycie ten talent wykorzystać. Wykorzystać dla własnego szczęś- cia. Żyją z dnia na dzień w tym samym rytmie. Ich życie rzadko jest szczęśliwe, częściej trudne, czasem ponure. Mogliby realizować swoje marzenia — niby nic im w tym nie prze- szkadza, ale ginie gdzieś cel w życiu. Człowiek doświadczał rzeczy tak dziwnych, że się mu nawet o nich nie śniło. Był zadowolony ze swoich odkryć. Wiedział już, co człowiek może, jeżeli tylko tego chce. Powziął silne postanowienie, aby wszystko do- kładnie opowiedzieć. Widział coraz dalej. Wiedział każdego dnia więcej niż w dniu pop- rzednim. Rozumiał coraz głębiej to, czego nie dostrzegali dotąd ludzie, których znał. Wszystkie swoje poznane tezy dokładnie opisał. Nie wiedział, czy ktoś w nie będzie wierzył. Wiedział jednak, że jeżeli nawet nie teraz, to kiedyś jego opowiada- nia mogą przydać się ludziom. Nie jest to więc praca dla pracy. Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Józef Cud TECHNOLOGIA SUKCESU – Józef Cud ● str. 13 1. Kilka historii z życia wziętych Jest to potężne wyzwanie, które musi do końca doprowadzić sam i pokazać wyniki. Zaplanował szereg spotkań do końca roku. Rok się jeszcze nie zakończył, a on snuł opowieść do trzynastego tytułu. Musimy teraz dobrze sprawdzić każde zdanie, każdy zapis. Tutaj nie może być pomyłek. To sprawy zbyt ważne, aby coś przeo- czyć. Czytanie książek, które piszemy wspólnie z Człowiekiem, to otwiera- nie umysłu. Po to, aby wyjść z szablonu. Powtarzanie czytania tych tekstów jest codziennym treningiem umy- słu. Tak jak dla kulturysty, który pragnie rozwinąć możliwości swojego ciała, swoich mięśni, treningiem są codzienne ćwiczenia na siłowni. Ten zaś trening powoduje wzrost możliwości umysłu. Ćwiczenia pozwalają: widzieć dalej, wiedzieć więcej, więcej rozumieć. Codziennie więcej niż w poprzednim dniu. Sprawiać, że walka z codziennymi problemami jest zabawą, cieka- wostką, przyjemnością, a nie utrapieniem, męczarnią. Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Józef Cud TECHNOLOGIA SUKCESU – Józef Cud ● str. 14 1. Kilka historii z życia wziętych Jeżeli do tego treningu dodać czytanie książek, pisanie o tym, czego życie nauczyło — zmieni się życie. Każdy ma wielkie szanse osiągnąć to, co zamierza. Osiągnąć to, o czym marzy. Człowiek zaczął się z nami spotykać coraz częściej — chce przekazać coś innym ludziom. Wierzy, że wszystko zaczyna się od pracy nad sobą. Nie zamierzał i nie zamierza konkurować z kimkolwiek. Jego celem jest konkurencja z samym sobą.
|