144 • ZABURZENIA WIEKU DZIECIĘCEGO I UPOŚLEDZENIA UMYSŁOWEni\"A rioin:

Linki


» Dzieci to nie ksiÄ…ĹĽeczki do kolorowania. Nie da siÄ™ wypeĹ‚nić ich naszymi ulubionymi kolorami.
»
[12] Dzieci zaginione w Nevesinfu w czerwcu 1992 roku:Sipković - siedem dni, bez imienia,Asim Śipković (17 lat)Huso Śipković (3 lata)Huso Alićić (8...
»
co są najgotowsi do ofiary? Posłuchajcie! Chcecie walki? Macie ją przed sobą; godna Polski i polskich dzieci, będzie to bój nie mniej srogi, nie mniej...
»
Wytworzenie się przywiązania zależy od wrażliwości matki na potrzeby dziecka, ale również od jego temperamentu (dzieci częściej reagujące strachem silniej reagują...
»
Na jednym biegunie można by umieścić badaczy oceniających rozmiaryprzemocy na 2-4% populacji, na drugim zaś tych, którzy są zdania że70-90% dzieci doświadcza...
»
sercemjest budżet państwa;że przyzwoita kobieta daje życie nie tylko dzieciom ojczyzny, ale i jej kapitałom;że rękodzieła zawdzięczają swój rozkwit...
»
Kilku mieszkańców Dziewiątej Jaskini udało się do domu Relony i jej dzieci, by zostać na noc, śpiąc choćby i na twardej podłodze...
»
Następnym argumentem przeciwko takiemu analizowaniu procesu przyswajania języka w kategoriach teorii uczenia się jest to, że dzieci często...
»
Mimo naszych wysiĹ‚kĂłw dzieci milkĹ‚y jedno po drugim i pogrÄ…ĹĽaĹ‚y siÄ™ w snach zasypanego miasta...
»
pozostawił tam wiele cech charakteru, a z całą pewnością również dzieciństwo...
»
odmiennych, kumuluje się w pamięci od dzieciństwa, a potem manifestuje w działaniach...

Dzieci to nie książeczki do kolorowania. Nie da się wypełnić ich naszymi ulubionymi kolorami.

ibiimcoTS ino Charakterystyka ZNPzDU
Na ile to podejście okazało się skuteczne? Jednym z mierników sukce- j su jest porównanie zachowania młodzieży przed i po pobycie w Domu Osiągnięć z grupą, która spędza czas w tradycyjnym ośrodku. Jedno z takich badań wykazało, że dzieci z Domów Osiągnięć wykazują większą poprawę w zachowaniu (Kirigin, Braukmann, Atwater i Wolf, 1982). W J trakcie rocznej terapii 56 procent chłopców i 47 procent dziewcząt umie- j szczonych w Domu Osiągnięć weszło w konflikt z prawem, w porówna­niu z 86 procentami chłopców i 80 procentami dziewcząt z bardziej tra­dycyjnych instytucji. Po roku od zakończenia terapii dzieci z Domu Osią-' gnieć nieco rzadziej wchodziły w konflikt z prawem. Jedną z przyczyn tego, że tak wiele dzieci poddanych obu rodzajom terapii, wchodziło w konflikt z prawem po zwolnieniu, był fakt, że wiele z nich musiało wra­cać do trudnych warunków domowych, co niweczyło efekty terapii. Mimo to model Domów Osiągnięć pozostaje najbardziej skuteczną formą inter­wencji w przypadku dzieci z zaburzeniami zachowania. Poza tym, utrzy­manie dziecka w Domu Osiągnięć kosztuje zaledwie jedną trzecią tego, ile kosztuje wysłanie dziecka do instytucji państwowej. Podsumowując,, zarówno większa skuteczność, jak i mniejszy koszt programów resocjali­zacji behawioralnej pozwalają, spojrzeć z optymizmem na prognozy dla młodocianych przestępców.
ZESPÓŁ NADPOBUDLIWOŚCI PSYCHORUCHOWEJ Z DEFICYTEM UWAGI
Rodzice i nauczyciele często skarżą się, że dzieci są nadaktywne i nie­spokojne, nie potrafią siedzieć spokojnie i koncentrować się przez dłuż­szy czas. Zazwyczaj dorośli chcą przez to powiedzieć, że dzieci nie potrafią się koncentrować tak długo, jak oni by chcieli; zapominając że czas skupienia uwagi i koncentracja zwiększają się wraz z wiekiem. Czasami jednak dzieci rzeczywiście wykazują dużą nadaktywność, za­równo w domu, jak i szkole i można uznać, że mają one naprawdę zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (attention — deficit hyperactivity disorder). Ich zachowanie charakteryzuje roz­wojowo nieuzasadniona nieumiejętność skupienia uwagi, impulsywność i nadpobudliwość ruchowa. W klasie szkolnej ich zaburzenia uwagi prze­jawiają się w postaci niezdolności do utrzymania uwagi na jednym za­daniu. Mają one kłopoty z organizacją i kończeniem pracy. Często spra­wiają wrażenie, że nie słuchają lub nie słyszeli tego, co się do nich mówi i są niezdolne do spokojnego siedzenia. Także w domu nie udaje im się stosować do poleceń i instrukcji rodziców. Nie potrafią zając się np. zabawą, przez okres, który byłby adekwatny do ich wieku. Do­brym przykładem zespołu nadpobudliwości psychoruchowej z deficy­tem uwagi jest następujący przypadek:
James miał cztery latafkiedy po raz pierwszy został przyjęty na dziecię­cy dzienny oddział psychiatryczny. Już od okresu niemowlęcego utrudniał życie swoim rodzicom, którzy byli ludźmi starszymi. Gdy zaczai raczko­wać, wszędzie go było pełno. Cechował go brak poczucia niebezpieczeń­stwa. W nocy spał niewiele, a kiedy się zdenerwował, trudno go było uspokoić. Tylko dzięki temu, że był jedynym dzieckiem i rodzice mogli
ZABURZENIA ZWIĄZANE Z ZACHOWANIAMI... • 145
! *.': rnosted jsz
poświęcić mu cały swój czas, mógł zostać w domu.
Problemy Jamesa stały się zauważalne dla innych, kiedy w wieku trzech lat poszedł do przedszkola. Nie zaprzyjaźnił się tam z żadnym dzieckiem. Każda interakcja kończyła się kłopotami. Cały dzień biegał i nie potrafił usiedzieć spokojnie, nawet kiedy czytano bajki. Jego przerzucanie się od jednej aktywności do drugiej całkowicie wyczerpywało nauczycieli. Po około osiemnastu miesiącach prób, nauczyciele poradzili rodzicom, aby zgłosili się do szpitala w celu postawienia diagnozy i podjęcia leczenia.
W trakcie badania nie stwierdzono żadnego poważnego uszkodzenia centralnego systemu nerwowego. Badanie psychologiczne wykazało, że inteligencja Jamesa jest zbliżona do średniej. W szpitalu był równie nadak-tywny jak w szkole i w domu. Wspinał się na huśtawki, co było niebez­pieczne. Biegał od jednej zabawki do drugiej i nie zwracał najmniejszej uwagi na dzieci, które akurat się nimi bawiły. Pozostawiony sam sobie był •w ciągłym ruchu, darł papier, rozmazywał farby — wszystko to robił w sposób niekonstruktywny.
James został umieszczony w wysoce ustrukturalizowanej, pięcioosobowej klasie prowadzonej przez dwójkę nauczycieli. Tam jego zachowanie zostało stopniowo opanowane. Dostawał niewielkie, leżące w granicach jego moż­liwości zadania i dokładnie mu pokazywano jak maje wykonywać. Sukcesy spotykały się z ogromnymi pochwałami. Cierpliwość nauczycieli i nagrody stopniowo wydłużały czas, jaki James potrafił spędzić, siedząc przy stole.
Potem James został umieszczony w małej, prowadzonej według określo­nych reguł, szkole z internatem. W wieku lat 16 był znacznie spokojniej­szy. Nie był już fizycznie nadaktywny, ale w rozmowie ciągle skakał z tematu na temat. Nie miał przyjaciół wśród rówieśników, chociaż potrafił nawiązać dosyć dobre relacje z dorosłymi. Wykazywał niewielką inicjatywę w sprawach dotyczących jego życia. Perspektywy znalezienia przez niego pracy nie były najlepsze.
T*Ol-'19!'/l .^BW UflSW

Powered by MyScript