Uznajšc istnienie wzajemnych zależnoœci pomiędzy różnymi aspektami reformy walutowej, członkowie „Grupy 20" doszli do następujšcych kon-kluzji:— kursy...

Linki


» Dzieci to nie książeczki do kolorowania. Nie da się wypełnić ich naszymi ulubionymi kolorami.
»
Przez większą część następnego miesiąca — czyli od końca września, kiedy ucie- kłyśmy, do końca paĹşdziernika — moja pani wahała się...
»
Tak zatem, kiedy następna grupa żałobników weszła do kościoła, myśli inspektora Sloana odbiegły jeszcze dalej w przeszłość niż myśli Cynthii Paterson...
»
— Co cię goni? — Następny przekaz, ktĂłry dotarł do niej za pośrednictwem zorsala, był przynajmniej logiczną konsekwencją słów, ktĂłre padły...
»
— Oczywiście, Wysoki Sądzie — odparł uprzejmie, a następnie przeszedł do opisu efektĂłw wywoływanych przez cyjanek na szczurach laboratoryjnych...
»
Nikt nie może ponosić ujemnych następstw z powodu przynależnoœci do zwišzku zawodowego, pozostawania poza nim albo wykonywania funkcji zwišzkowej...
»
W ciągu kilku następnych sesji Cletus pracował wraz z całą grupą nad tym, by wszyscy potrafili osiągnąć uczucie unosze­nia się, nie zapadając przy tym w sen...
»
zapisanego na ścieżkach płyt CD-Audio do START/STOP/WYSUŃ znajdują się jeszcze wzmacniacza karty i odsłuchanie go na gło-przyciski POPRZEDNI/NASTĘPNY...
»
sie Piotr wraca do kraju, odwiedza stryja Michała, rozkopuje mogiłę ojca, uczestniczy w bójce w restauracji, a następnie kilka tygodni przebywa w szpitalu,...
»
Niecałe trzy godziny później olbrzymie ciało Szardika, z łbem okrytym kapturem z pozszywanych płaszczy, zawleczono linami do stóp zbocza, a następnie...
»
Przez następne dwa dni dwieście mil blisko odbyto, lecz admirał część drogi dziennej ukrywał przed załogą...

Dzieci to nie książeczki do kolorowania. Nie da się wypełnić ich naszymi ulubionymi kolorami.


— usprawnienia wymaga proces wyrównywania dysproporcji w sytuacji płatniczej poszczególnych krajów. Stosować należy przy tym metody gwarantujšce likwidowanie w porę nadwyżek i
niedoborów w bilansach płatniczych. W komu-, nikacie podkreœlono, że przy usuwaniu tych dysproporcji ważnš rolę odgrywać powinny posunięcia poszczególnych państw w dziedzinie ich
wewn. polityki gosp. Sporna sprawa ustalenie ..obiektywnych wskaŸników" przy zmianach parytetów okreœlonych walut nic została rozstrzygnięta. Przekazano jš do zbadania ekipie ekspertów,
powołanej przez komitet zastępców „Grupy 20".
— umocnić należy międzynar. nadzór nad płynnymi Œrodkami płatniczymi. Rola walut rezerwowych powinna ulec ograniczeniu. gł. zaœ Œrodkiem rezerwowym sianš się w przy-szłoSci specjalne
prawa cišgnienia (-ť• SDR). Komitetowi zastępców „Grupy 20" zlecono kontynuowanie badań nad możliwoœciš przywrócenia ogólnej wymienialnoœci walut, przede wszystkim zaœ nad sprawš
konsolidacji długów zagr. USA, tj. niewymienialnych sald dolarowych, nagromadzonych przez banki centr. wielu krajów.
— komitet zastępców zajmie się również sprawš kontroli ruchu lotnych kapitałów, powodujšcych zakłócenia na Œwiat. rynkach walutowych.
— uczestnicy narad waszyngtońskich ostrzegli przed nadużywaniem restrykcji w wymianie handl. jako metody poprawy sytuacji płatniczej. W wypadku wprowadzenia przez jakikolwiek wysoko
uprzemysłowiony kraj kontroli nad ruchem kapitałów oraz wymianš handl., restrykcje te nic powinny być stosowane wobec krajów rozwijajšcych się.
Członkowie „Grupy 20" wyrazili zrozumienie dla stanowiska krajów Trzeciego Œwiata zaniepokojonych obecnš sytuacjš i domagajšcych się
uwzględ-' nienia ich interesów w przyszłym systemie walutowym. W komunikacie podkreœlono, iż reformie
Walutowy kryzys 3845
systemu walutowego powinny towarzyszyć posunięcia, zmierzajšce do przyspieszenia rozwoju gosp. i zwiększenia realnej pomocy dla krajów
Trzeciego Œwiata. Ten fragment komunikatu sta-nowil odpowiedŸ na formalny protest grupy 24 krajów rozwijajšcych się, wystosowany do Mię-
dzynar. Funduszu Walutowego po paryskim spotkaniu tzw. rozszerzonego „Klubu l O". W dokumencie tym kraje rozwijajšce się poddały ostrej
krytyce metody postępowania najbogatszych państw, które w czasie ostatniego kryzysu walutowego we własnym szczupłym gronie
podejmowały decyzje o kapitalnym znaczeniu dla całego œwiata.
W opinii ekspertów dopóki USA nie doprowadzš do równowagi swego bilansu handl., co jest zadaniem trudnym i długofalowym (1973 ok. 7 mld
deficytu), kryzys w sytuacji walutowej w œwiecie kapitalist, będzie miał charakter trwały. Dolar nie może być w tych warunkach więcej gł. uprzy-
wilejowanš walutš i należy go sprowadzić do roli jednej z walut twardych MFW. Tłem gł. kryzysu jest obecnoœć w zagr. bankach poza USA ok.
80 mld dół., co jest dowodem, że USA wydajš za granicš znacznie więcej niż stamtšd otrzymujš (1972 import był o 6,8 mld większy niż eksport).
Komisja taryf celnych Senatu USA z 13 Tli 973 zwróciła uwagę na rolę korporacji ponadnarodowych, które posiadajš kontrolę nad tak wielkimi
zasobami finansowymi, iż z łatwoœciš mogš przyspieszyć bšdŸ wywołać międzynar. kryzys walutowy, a dokonujšc transferu nieznacznej częœci
swych zasobów finansowych z jednego kraju do drugiego, wielonarodowe korporacje mogš z łatwoœciš wywołać załamanie się każdej waluty.
Korporacje takie oraz prywatne instytucje finansowe dysponujš dziœ siłš finansowš mogšcš sparaliżować nawet działalnoœć walutowš banków
centralnych. W grudniu 1971 wielonar. korporacje i prywatne instytucje finansowe dysponowały aktywami wartoœci 268 mld dół. Była to suma
dwukrotnie większa niż rezerwy finansowe wszystkich centr. banków oraz międzynar. instytucji finansowych. Jest rzeczš oczywistš — zdaniem
komisji Senatu USA — iż wystarczy transfer małej częœci zasobów finansowych wielonar. korporacji, aby spowodować kryzys walutowy w
okreœlonym kraju. Bioršc pod uwagę niemożnoœć wyeliminowania z międzynar. życia gosp. wielonar. korporacji, raport komisji sugerował, by
rzšdy USA, krajów Wspólnego Rynku, Japonii i Kanady zastosowały ustawodawstwo, które dozwalałoby: l. działać wielonarodowym
korporacjom jedynie w celu o-brony własnych aktywów, albo 2. zobowišzywały do zajęcia przez wielonar. korporacje postawy biernej,
nieruszania własnych aktywów, w sytuacji kiedy pojawiajš się oznaki zaburzeń monetarnych na rynku œwiatowym.
Jednym z wyrazów kryzysu były prowizorycznie uzgadniane i jednostronnie niedotrzymywane relacje kursowe (4,5t'/o amplituda wahań);
następnie brak wspólnej polityki banków zachodnioeur. w stosunku do rynku niewymienialnych dolarów (jedne powiększały swe zapasy
dolarowe robišc interwencyjne zakupy, by nie dopuszczać do obniżki dolara, inne odwrotnie); wreszcie brak wspólnej polityki wobec ogromnej
masy wierzytelnoœci dolarowych (ww. 80 mld dół. amer.);
dyskutowano ich'przelanie do IMF lub konwersję na długoterminowe obligacje USA lub wykorzystanie na wykupienie z ršk amer. wielkich
przedsiębiorstw amer. w Europie. W ocenie poi. eksperta Z. Karpińskiego:
,,Kryzys odsłonił rzecz o zasadniczym znaczeniu dla przyszłej podstawowej struktury systemu walutowego kapitalizmu. Ujawniło się bowiem, że zburzone zostały oba filary, na których ustroi ten
opierał się przez całe 25-lecie. Złoto — będšce od wieków podstawš systemów monetarnych — straciło swš dominujšcš rolę, skoro znaczna i wzrastajšca częœć nowej jego produkcji bywa
zużytkowana na cele zdobnictwa i przemysłu, pozostawiajšc dla dopływu do skarbców bankowych iloœci niewspółmierne do potrzeb jakie odpowiadałyby wzrastajšcym obrotom międzynar.
wymiany. Druga podstawa ustroju walutowego — należnoœci zagraniczne, w praktyce należnoœci dolarowe — ulegała pewnego rodzaju samounicestwieniu, gdy ich nadmierny wzrost
doprowadził do nie-wymicnialnoœci na złoto czy inne wartoœci. Upowszechniło się zatem przekonanie, że ani dolar, ani żadna inna waluta nar. nie może i nie powinna skutecznie pełnić funkcji
międzynar. rezerwy walutowej i że to miejsce powinny zajšć inne wartoœci, w których banki centralne mogłyby lokować przejœciowe nadwyżki bilansu płatniczego i z których mogłyby korzystać
dla wyrównywania deficytów tego bilansu".

Powered by MyScript